Dopiero po latach wyjawił prawdę o swoim imieniu. "Jest to zabieg trochę marketingowy"
Olivier Janiak (49 l.) to popularny polski dziennikarz i prezenter telewizyjny, od lat związany ze stacją TVN. Nie wszyscy jednak wiedzą, że prywatnie mąż Karoliny Malinowskiej-Janiak (40 l.) nosi inne imię. Wielu fanów będzie zaskoczonych, jaka kryje się za tym historia.
Wiele gwiazd filmu czy piosenki znanych jest pod pseudonimami artystycznymi, którymi od lat się posługują. Maryla Rodowicz i Majka Jeżowska tak naprawdę mają na imię Maria, Borys Szyc nazywał się kiedyś Borys Michalak, a Taco Hemingway w dokumentach figuruje jako Filip Szcześniak. Podobnych przykładów można podać mnóstwo — i to nie tylko z naszego kraju, ale z całego świata. Dziennikarz Olivier Janiak też nosi całkiem inne imię. Jakie?
Olivier Janiak to polski dziennikarz i prezenter telewizyjny, który przyszedł na świat 17 maja 1974 roku w Krotoszynie. W roku 1998 ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. Karierę rozpoczynał jako model. W roku 1999 związał się z telewizją, najpierw zostając pracownikiem biura reklamy TVN, a w 2 lata później stając się prowadzącym program "Co za tydzień". Prowadził też wiele innych programów, w tym między innymi reality show "Power Couple". Udzielał się również jako konferansjer.
Od roku 2003 jest mężem Karoliny Malinowskiej, polskiej modelki i aktorki. Para ma trzech synów: Fryderyka (ur. 2009), Christiana (ur. 2011) i Juliana (ur. 2013). Co ciekawe, Karolina Malinowska i Olivier Janiak poznali się właśnie na planie programu "Co za tydzień", gdy relacjonowano pokaz Arkadiusa, którego kobieta była gwiazdą. Zauroczenie szybko przerodziło się w miłość i to tak dużą, że para już w 3 miesiące po poznaniu postanowiła wziąć ślub.
Często o istotnych rzeczach decyduje przypadek i tak właśnie było w wypadku Oliviera Janiaka. Dziennikarz w rzeczywistości nazywa się Piotr Michał Janiak, a imię "Olivier" wymyśliła dla niego koleżanka jeszcze za czasów studiów. Mężczyzna pracował wówczas w jednym z wrocławskich barów, gdzie jednocześnie zatrudnionych było czterech innych panów o imieniu Piotr. Dla rozróżnienia znajoma przezwała go więc "Olivierem", a z czasem imię to przylgnęło do niego na stałe.
Dodał, że w branży modowej "Olivier" również było znacznie bardziej charakterystycznym, łatwiej zapamiętywanym imieniem. "Jest to zabieg trochę marketingowy, nie ma co ukrywać, ale ja już go nie analizuję w ten sposób. Jestem Olivierem od 15 lat" - wyjaśnił.
Przezwisko wymyślone przez koleżankę niekoniecznie musiało przypaść do gustu rodzinie mężczyzny, która przecież przez lata nazywała go Piotrem. W tym przypadku obyło się jednak bez złości, nieporozumień czy żalu. Olivier Janiak zdradził, że nowe imię spodobało się jego rodzinie, a obecnie nawet mama nie mówi do niego "Piotr".
Jak do tego tematu podchodzi jego żona? Karolina Malinowska w sesji QiA z fanami na Instagramie odpowiedziała między innymi na pytanie, czy imię jej męża to Piotr, czy właśnie Olivier.
Olivier Janiak nie zdecydował się jeszcze na formalną zmianę imienia, więc w dokumentach wciąż figuruje jako Piotr Michał Janiak. Kto wie, może kiedyś postanowi dokonać zmian również w dowodzie osobistym.
Zobacz też:
Karolina Malinowska myśli o czwartym dziecku. Jednego musiałaby być pewna…
Metamorfoza Janna zachwyciła fanów. "Bycie tak pięknym powinno być nielegalne
