Dorot Szelągowska została sama z córeczką. Jak sobie radzi?
Dorota Szelągowska (40 l.), która do niedawna mieszkała z mężem i dwójką dzieci, dziś została tylko z córeczką.
Choć prezenterka stara się nie mówić zbyt wiele o życiu prywatnym, to media zdołały wyśledzić, że jej trzecie małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Wedle doniesień tabloidów, Dorota Szelągowska obecnie jest w trakcie rozwodu.
Jak się okazuje, z domu wyprowadził się nie tylko mąż, ale także jej syn, Antek.
Chłopak w tym roku zdawał maturę i teraz postanowił się usamodzielnić.
Tym samym prezenterka została w domu tylko ze swoją 2,5-letnią córeczką Wandzią i zapewne musiała nieco przeorganizować swoje życie.
"Jako wiecznie zajęta, pracująca mama ostatnio często polegała na pomocy syna. Zajmował się siostrzyczką, gdy miała nagrania, wspierał rodzicielkę, kiedy na planie pękła jej przepuklina w kręgosłupie" - czytamy w "Dobrym Tygodniu".
Dorota Szelągowska nie ma jednak za złe synowi, że wyprowadził się z domu. Sama bowiem także wyprowadziła się w młodym wieku.
"Pomimo bólu, rozłąki, rozpiera ją duma z syna" - czytamy w tygodniku.
Gwiazda teraz skupia się na tym, by tak zorganizować życie, aby jej córeczka jak najmniej odczuła zmiany w ich domu.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: