Dorota Gardias: Chcieli z niej zrobić damę do towarzystwa!
Dorota Gardias (33 l.) opowiedziała o początkach swojej kariery w Warszawie...
Dzisiaj celebrytka jest jedną z najbardziej znanych pogodynek w tym kraju.
Fucha w TVN otworzyła jej drzwi na salony i ścianki, ale w życiu Doroty nie zawsze było tako kolorowo...
Okazuje się, że po przyjeździe do stolicy Gardias zaczęła dostawać niemoralne propozycje, które miały jej pomóc w zrobieniu kariery!
"Miała kiedyś taką sytuację, kiedy przyjechałam z koleżanką do Warszawy na zaproszenie pewnych osób.
Miałyśmy wziąć udział w castingu do jakiegoś teledysku.
Okazało się, że to wszystko będzie, ale musimy być też... dziewczynami do towarzystwa" - wyznała pogodynka w programie "Kobiecym okiem".
Mężczyźni obiecywali, że dzięki nim wybiją się w Warszawie i zrobią karierę w show-biznesie.
Dorota zapewnia jednak, że nie chciała robić kariery przez łóżko.
Spakowała walizki i wróciła do domu.
Na szczęście po pewnym czasie udało jej się zostać celebrytką i to bez wskakiwania wpływowym panom do łóżka!