Reklama
Reklama

Dorota Kamińska latami toczyła spór z bratową. W końcu Emilian ją udobruchał

Dorota Kamińska (67 l.) to młodsza siostra zmarłego przed trzema dniami, Emiliana Kamińskiego (+70 l.). Aktorka, podobnie jak jej starszy brat podążała ścieżką kariery artystycznej. Jej relacja z Emilianem Kamińskim była niezwykła. Zawsze mogli na sobie polegać. W życiu dorosłym ich relacja została wystawiona na ciężką próbę.

Dorota Kamińska straciła brata

Dorota Kamińska 26 grudnia ze smutkiem przyjęła wiadomość o śmierci swojego starszego brata, Emiliana Kamińskiego. Aktor odszedł we własnym domu w Józefowie. Do ostatnich chwil miał wokół siebie kochających go ludzi. Jak na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna zgonu artysty. Niektórzy uważają, że informacja ta jest ukrywana

Reklama

Dorota Kamińska jest znana szerszej publiczności jako aktorka filmowa oraz teatralna. W 1980 roku została absolwentką Wydziału Aktorskiego PWST w Warszawie. Siostra Emiliana Kamińskiego zadebiutowała na deskach teatru w 1977 roku, w spektaklu "Podróż po Warszawie".

Artystka stopniowo rozwijała swoją karierę, występując w przedstawieniach stołecznych teatrów. Jej pierwsza rola filmowa przypadła na rok 1976. Kamińska debiutowała na wielkim ekranie, wcielając się w postać studentki Marii Piechowiak w filmie "Barwy ochronne" Krzysztofa Zanussiego. Później kolejne propozycje posypały się jak z rękawa. 

Siostra Emiliana Kamińskiego występowała w uważanych dziś za kultowe, produkcjach, jak m.in. "Rodzina Połanieckich", "Trapez", "07 zgłoś się" czy "Dom". Największą popularność przyniosły jej filmy "Och, Karol" z 1985 roku oraz seriale "Fitness Club", "W labiryncie", "Klan" i "Fala zbrodni".

Nie ograniczała się przy tym tylko do aktorstwa. Dorota Kamińska współpracowała również z Polsatem oraz Programem I Polskiego Radia. Jej artykuły oraz realizowane przez nią wywiady były publikowane na łamach czasopism "Kobieta i Życie", "Pani" oraz "Życie Warszawy". 

Dorota Kamińska: życie osobiste

Dorota Kamińska doznała w życiu wielu zawodów miłosnych. Po raz pierwszy wyszła za mąż, będąc jeszcze na studiach. Pomimo sugestii brata, aby nie wiązała się z tym człowiekiem, ponieważ nie jest odpowiednim kandydatem na męża. Niestety, Dorota Kamińska nic nie robiła sobie z tych przestróg. Czas pokazał, że Emilian Kamiński miał rację. Małżeństwo się rozpadło. 

Dorota Kamińska nie przestawała mimo to wierzyć w miłość. U boku Zbigniewa Chacińskiego (†51 l.) czuła, że odnalazła prawdziwe szczęście. I tym razem los boleśnie ją doświadczył. Ginekolog i właściciel kliniki zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Dorota Kamińska pomimo usilnych prób, nie zdołała wyleczyć go z wyniszczającego nałogu. W końcu para się rozstała. Później przez długie lata przyjaźnili się jeszcze ze sobą i utrzymywali kontakt. Gdy 21 lipca 2001 roku Zbigniew Chaciński zginął w wypadku samochodowym, Dorota Kamińska była załamana. 

Dorota Kamińska była związana także z Waldemarem Dąbrowskim, przyszłym ministrem kultury. Nie zważając na to, że mężczyzna ma rodzinę, aktorka spotykała się z nim, czym wzbudzała sensację w środowisku. To właśnie jemu siostra Emiliana Kamińskiego zawdzięczała przyjęcie do Teatru Studio oraz zdobycie dla niej praw do sztuki o Tamarze Łempickiej.

Dąbrowski dla Doroty Kamińskiej nigdy nie zdecydował się jednak porzucić zmarłej przed trzema laty żony, Marzeny Talar-Dąbrowskiej oraz córki, Marty. Obecnie sprawuje funkcję dyrektora Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. 

Później Dorota Kamińska była związana z żonatym Jackiem Borkowskim. Z początku mężczyzna wyprowadził się z domu i zamieszkał z ukochaną. W końcu jednak doszedł do wniosku, że miłością jego życia jest Katarzyna Borkowska i po skoku w bok wrócił na rodzinne łono. Dorota Kamińska została sama i trwała w tym stanie przez 10 lat. W 2003 roku jej serce mocniej zabiło do Piotra Pajdowskiego. Pata poznała się na imieninach Tatiany Sosny-Sarno. Zaledwie kilka dni później zamieszkali razem.

Dorota Kamińska latami toczyła spór z bratową

Dorota Kamińska wychowywała się wraz z bratem, Emilianem Kamińskim na warszawskiej Pradze. Rodzeństwo było ze sobą bardzo zżyte. Choć ich dzieciństwo było dość trudne i naznaczone rodzinnymi dramatami, wspólne chwile zapamiętali bardzo pozytywnie.

"Zawsze trzymaliśmy sztamę. Emilian żałował tylko, że nie jestem chłopcem, bo bardzo chciał mieć braciszka. Pewnie dlatego uczył mnie męskich zabaw, to jest rzucania nożem czy bagnetem (...) On ma pamiątkę na dłoni, a ja na stopie. Emilian skaleczył mnie bagnetem w nogę, ja natomiast rozwaliłam mu dłoń grabiami. Tłukliśmy się jak większość braci i sióstr"- wspominała w wywiadzie dla magazynu "Świat i Ludzie", Dorota Kamińska.

W latach młodości siostra Emiliana Kamińskiego bynajmniej nie pragnęła zostać aktorką. Dopiero, gdy jej starszy brat rozpoczął naukę w szkole teatralnej zdecydowała, że i ona chciałaby spróbować sił w tym zawodzie. Choć początkowo planowała studia inżynierskie na politechnice, ostatecznie spełniła swoje marzenie i poszła w ślady brata. W dorosłym życiu niestety ich relacje uległy znacznemu ochłodzeniu.

Jak donosił magazyn "Na Żywo", Dorota Kamińska nie była w stanie znaleźć wspólnego języka z bratową. Ich spór toczył się przez kilka lat. Ostatecznie Emilian Kamiński wyciągnął rękę na zgodę, składając siostrze propozycję roli w "Porwaniu Sabinek". Dorota Kamińska zagrała w spektaklu główną rolę. W przedstawieniu wystąpił także jej brat. Od tego momentu rodzeństwo cieszyło się pełnym porozumieniem. Niestety, więcej nie zobaczymy ich razem ani na scenie, ani w kinie.

Zobacz też:

Pele nie żyje. Legenda futbolu umierała w otoczeniu najbliższych

Anna Lewandowska wzięła męża w obroty. Tak zmysłowego Roberta jeszcze nie widzieliśmy

Paulina Sykut-Jeżyna zdradziła, w czym wystąpi na Sylwestrze Polsatu. Spore zaskoczenie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Kamińska | Emilian Kamiński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama