Dorota R. usłyszała kolejne zarzuty. Robi się poważnie!
Sytuacja Doroty R. nie wygląda zbyt kolorowo...
Pod koniec ubiegłego roku piosenkarka Dorota R. została zatrzymana przez policję i przewieziona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty w sprawie zawiązanej z groźbami wobec Emila Haidara.
R. postawiono zarzut z art. 245 kk., którego treść brzmi: "Kto używa przemocy lub groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka, biegłego, tłumacza, oskarżyciela albo oskarżonego lub w związku z tym narusza jego nietykalność cielesną, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Po postawieniu wyroków gwiazda wyszła z aresztu za kaucją w wysokości 100 tysięcy złotych. Przy okazji R. otrzymała zakaz zbliżania się do swojego byłego partnera.
W ubiegłym tygodniu do mediów zaczęły napływać informacje o postawieniu jej kolejnych zarzutów. Miało stać się to w dniu jej urodzin – 15 lutego, jednak termin wezwania miał zostać przesunięty na 21 lutego.
Tym razem R. zrezygnowała z gwiazdorskiego wejścia i przemknęła do budynku prokuratury niezauważona.
Jak podaje TVP Info, piosenkarce postawiono dodatkowy zarzut w związku ze składaniem fałszywych zeznań, co potwierdził Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Łukasz Łapczyński.
W specjalnym oświadczeniu, które opublikował Pudelek, możemy wyczytać, że prokuratura posiada jednak dowody, z których wynika, że R. nieco minęła się z prawdą!
"Dorocie R. prokurator przedstawił zarzut złożenia w dniu 11 maja 2017 r. fałszywych zeznań, na okoliczność kiedy i w jaki sposób powzięła wiedzę o zaangażowaniu się Emila S. w rozwiązanie jej konfliktu z Emilem H. Mianowicie w/w zeznała, iż dowiedziała się o tym w styczniu 2017 r., podczas gdy w rzeczywistości, co najmniej od 13 grudnia 2016 r. była świadoma, że Emil Ś. podejmował działania w tym zakresie. Jak ustalono w toku śledztwa, Dorota R. w dniu 13 grudnia 2016 r. na terenie Hotelu Marriott w Warszawie uczestniczyła w spotkaniu z udziałem Emila Ś, Jerzego Ch. i Jacka M., podczas którego w/w ustalali działania skierowane przeciwko Emilowi H.
Ponadto w dniu 31 grudnia 2016 r. w Zakopanem uzyskała od Marka W. informacje o przebiegu tych działań, w tym o tym, że bezpośredni wykonawcy zostali zatrzymani przez policjantów na terenie firmy Emila H" - czytamy w oświadczeniu prokuratury.
Okazuje się bowiem, że prokuratura dysponuje "obiektywnym materiałem dowodowym potwierdzającym zdarzenia, które kwestionowali podejrzani"! Chodzi m.in. o zdjęcia i logowania ich telefonów, których "autentyczność została potwierdzona"!