Dorota R. usłyszała wyrok sądu. Wyrok jest prawomocny!
W czwartek zapadł wyrok w sprawie znanej piosenkarki. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Dorota R. dopuściła się znieważenia funkcjonariuszy, oddalając tym samym apelację jej obrońców. Wyrok jest prawomocny...
Przypomnijmy, że sprawa dotyczy wydarzeń z 2013 roku. Wtedy to piosenkarka i jej znajoma miały zakłócać ciszę nocną, co skłoniło sąsiadów do wezwania policji.
Gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, chcieli wylegitymować kobiety. Te miały ich zaatakować, a Dorota R. miała uderzyć jednego z funkcjonariuszy torebką w plecy!
Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu prokuratura w lutym 2014 roku. Obu groziło wówczas do 3 lat więzienia.
W lipcu 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uniewinnił Dorotę R. od zarzutu naruszenia nietykalności funkcjonariusza, natomiast w sprawie znieważenia policjantów postępowanie warunkowo umorzył na roczny okres próby.
Obrońcy złożyli apelację, żądając całkowitego uniewinnienia.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił apelację obrońcy i uznał, że artystka jednak dopuściła się znieważenia policjantów.
Wnosząc apelację obrońca gwiazdy przekonywał, że jego klientka „stała się ofiarą” sytuacji, a czynności podjęte przez policjantów „były bezpodstawne i bezprawne”. Sędzia nie zgodziła się jednak z tą argumentacją.
"Wyjaśniano rozbieżności i sprzeczności, a funkcjonariusze byli przesłuchiwani z dociekliwością (…) Oskarżonej umożliwiono szerokie ustosunkowanie się do postawionych zarzutów (…) Sąd Rejonowy wziął pod uwagę wszystkie okoliczności, a Sąd Okręgowy nie dostrzegł błędów, które zostały wyeksponowane w apelacji” – wyjaśniła sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko.
Sąd stwierdził, że Dorota R. musi zapłacić 50 złotych tytułem wydatków oraz 100 złotych opłaty za postępowanie odwoławcze.
Sama zainteresowana odniosła się do medialnych doniesień:
"Mam już dosyć manipulacji ,szczucia i zmasowanego ataku na mnie !!! Nie będę więcej na to pozwalać.Zostałam uniewinniona za sprawę sprzed 7 lat ,a drugi zarzut mamy z przyjaciółką UMORZONY warunkowo na rok!NIE JESTEM SKAZANA! NIE JESTEM KARANA.Pokazywanie mnie z paskiem i nadawanie takich tytułów rani mnie i moich bliskich. Poniesiony koszt rozprawy 150 zł poniosę z przyjemnością i zawsze atak fizyczny na moja przyjaciółkę czy to przez cywila czy policjanta spotka się z moją REAKCJĄ" - napisała Doda (pis. oryg.).