Dorota Segda przejmująco o życiu po śmierci męża. Słowa łamią serce. "Nie znalazłam sensu"
Dorota Segda udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o życiu po stracie męża, kompozytora Stanisława Radwana. Ich wspólne życie, mimo różnicy wieku 27 lat, było pełne miłości i wzajemnego zrozumienia. Aktorka przejmująco wyznała, że nie odnalazła sensu po odejściu ukochanego.
Dorota Segda w 2001 roku wyszła za kompozytora Stanisława Radwana. Choć dzieliło ich 27 lat, zdołali stworzyć wspaniałą relację pełną zrozumienia i miłości. Sielankę przerwała śmierć artysty w 2023 roku. Choć od tego wydarzenia minął już ponad rok, aktorce wciąż trudno się pogodzić z odejściem ukochanego.
Dorota Segda udzieliła niedawno wywiadu dla "Pani", w którym opowiedziała o tym, jak poradziła sobie ze stratą męża. W dniu, w którym odszedł, zdecydowała się iść do pracy i zagrać w spektaklu "Strasznie śmieszne". Przekonały ją do tego siostry Stanisława Radwana. Aktorka wkrótce odkryła, że rzucenie się w wir pracy pomaga jej w żałobie.
"Były u nas siostry Staszka. Kiedy zapytałam, co mam zrobić, odpowiedziały, że gdyby Stasiu dowiedział się, że nie zagrałam, nie darowałby mi tego. Robiłam to przez calusieńki tydzień. Aż do pogrzebu. [...] Czym jest walka o to, żeby przeżyć nowy dzień i że każdy sposób na przetrwanie jest dobry, zrozumiałam dopiero kiedy Staś umarł. To przedstawienie zaczęło być o mnie. Przez to stało się wyjątkowe" - mówiła w rozmowie z "Panią".
Aktorka nie ukrywa, że nie odnalazła jeszcze sensu życia po śmierci ukochanego. W codziennym funkcjonowaniu pomaga jej poczucie, że Radwan wciąż jej towarzyszy.
"Pomimo że na razie nie znalazłam sobie jeszcze celu w życiu ani sensu, to nadal staram się bawić w życie. I czasami nawet mi się udaje [...] Wierzę, że życie po śmierci trwa. Stasiu jest. Cały ten duchowy świat, który on wybudował i którym dzielił się ze mną ponad 30 lat, a ja z nim, to są teraz podstawy przeżycia" - mówiła dla Pani.
Segda i Radwan poznali się, kiedy ta była jeszcze studentką. Uczucie między nimi nie pojawiło się od razu. Segda, opowiadając w wywiadach o mężu, nie ukrywała, że jest miłością jej życia. Podkreślała, że łączy ich podobna wrażliwość i spojrzenie na świat.
"Ze Staszkiem cudownie ogląda się świat, nie tylko krajobrazy, naturę, także sztukę, architekturę. Wspólne przeżywanie piękna jest jednym z najważniejszych doznań w naszym życiu" - opowiadała aktorka w wywiadzie dla "Vivy!".
Zobacz też:
Pół roku temu Segda pochowała męża, a teraz takie wieści z domu. Nagle sama ogłosiła
Dorota Segda pierwszy raz pokazała się publicznie po śmierci męża. Żałoba mocno ją zmieniła