Dorota Szelągowska i Katarzyna Grochola: Co naprawdę dzieje się w ich rodzinie?
Dorota Szelągowska (38 l.) i Katarzyna Grochola (61 l.) znów są sobie bliskie. Przez lata ich relacje nie należały jednak do najlepszych. Co było tego powodem?
W programie "Dorota inspiruje" przeprowadza prawdziwe rewolucje. Najbardziej znana projektantka wnętrz, Dorota Szelągowska zmienia obskurne mieszkania w przytulne gniazdka. I to za niewielkie pieniądze.
Ale na porządne przemeblowanie zdecydowała się ostatnio również w swoim życiu prywatnym…
Zawsze była niespokojnym duchem. Miała zaledwie 20 lat, gdy zakochała się w pewnym piosenkarzu. Pobrali się. Ledwie urodziła synka Antoniego (17 l.), a już była po rozwodzie.
Powód? Zakochała się bez pamięci! Jej wybrankiem był kompozytor Adam Sztaba (43 l.), wówczas pianista programu "Idol". Miała 22 lata, gdy zaczęli razem wychowywać Antosia.
Po 11 latach zdecydowali się na ślub, ale chyba nie była to dobra decyzja. Po roku Adam Sztaba był już w innym związku…
"Nie żałuję niczego. Ani ślubu, ani związku. To było 13 ważnych lat. Poznaliśmy się, gdy byłam młoda, razem się zmienialiśmy. Decyzję o rozstaniu podjęliśmy wspólnie" – powiedziała w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Niedawny, już trzeci swój ślub, skrzętnie ukryła. Nikt nie znał jego terminu. Przy córce zabrakło nawet jej sławnej mamy, pisarki Katarzyny Grocholi.
"Gdyby zaprosiła mnie, musiałaby też zaprosić rodziców swojego męża, swojego ojca z żoną i nagle lista gości by się bardzo wydłużyła" – tłumaczyła córkę pisarka w rozmowie z Plejadą.
Ale trudno przyjąć to tłumaczenie za dobrą monetę. Wygląda na to, że w relacjach córki z matką coś pękło. I to już jakiś czas temu. W programie "W roli głównej" Dorota Szelągowska wyjawiła, że jej ojczym, a więc drugi mąż mamy, był alkoholikiem i pedofilem.
Jej mama poczuła się tym wyznaniem bardzo dotknięta. Zaprzeczyła, by cokolwiek wiedziała o przypadkach molestowania.
Od tamtej pory w jej sercu tkwiła zadra. Na początku stycznia tego roku Dorota Szelągowska po raz drugi została mamą.
Atmosfera w rodzinie powoli się oczyszcza.
"Od kiedy jest na świecie Wanda, coraz cieplej myślę o relacji z matką" – przyznała.
"Mam świetnych teściów, którzy rywalizują o to, kto będzie siedział z małą. Mój mąż jest wspaniały. W nocy do dziecka wstajemy oboje, domem zajmujemy się po równo" - zapewniała Dorota.
Na tym nie koniec dobrych wiadomości...
"Teraz w jej pięknym domu na Warmii panuje gwar. Stałym gościem jest jej ojciec i teściowie. A i znana pisarka czasem ją odwiedza. Czas goi najgłębsze rany!" - czytamy w "Rewii".
***