Reklama
Reklama

Dorota Wellman szczerze o swoim małżeństwie: "Z czasem tyle nienawiści się w nas zbiera"

Dorota Wellman (54 l.) od czasu do czasu szczerze opowiada o swoim życiu prywatnym. Tym razem w jednym z wywiadów podzieliła się szczegółami małżeńskiego pożycia. Przyznała, że nie zawsze między nią a ukochanym jest idealnie.

Według wielu widzów Dorota Wellman wraz z Marcinem Prokopem tworzą najbardziej lubiany duet prowadzących "Dzień Dobry TVN".

Dziennikarz jest dla niej jednym z tych ważniejszych mężczyzn.

Nie tylko świetnie im się razem pracuje, ale również doskonale dogadują się w życiu prywatnym.

Być może dlatego, że oboje cechują się szczerością.

To właśnie ona niejednokrotnie pozwoliła kobiecie na publiczne zwierzenia odnośnie do jej małżeństwa.

Wellman nie ukrywa, że w jej związku z Krzysztofem nie zawsze jest idealnie - zdarzają się też gorsze momenty.

Reklama

"Z czasem tyle nienawiści się w nas zbiera, że chciałoby się zabić tę drugą osobę. Czasem zresztą mam taką ochotę. Kiedy mąż mnie wkurza, obmyślam precyzyjny plan jego bolesnej i męczącej śmierci. Myślę o zupie grzybowej ze sromotników, o kawie z trucizną (śmiech). A potem mi to przechodzi" - mówi na łamach magazynu "Kobieta i życie".

Jest przekonana, że i jej mężowi nierzadko towarzyszą tego typu odczucia.

Jednak wie, że potem złe emocje mijają.

"Nie ma w nas nienawiści. Dlatego jesteśmy ze sobą już 28 lat. Jeśli się kłócimy, to o rzeczy ważne. Na błahe machamy ręką" - mówi.

Cieszy, że się znalazła w mężu duże wsparcie. Często wyręcza ją w obowiązkach domowych, a nawet docenia jej kobiecość - chętnie prawi jej mnóstwo komplementów.

Wellman przyznaje jedno - nie od początku wiedziała, że to właśnie on zostanie jej mężem.

Odkryła to z czasem.

"Człowiek sprawdza się w życiu, podczas gorszych dni, kryzysów" - tłumaczy.

Jednak nie żałuje, że związała się właśnie z nim! Kogoś takiego szukała!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy