Dorota Wellman też była molestowana! Ten mężczyzna szybko tego pożałował!
Dorota Wellman zaskoczyła szczerym wyznaniem. Okazuje się, że dziennikarkę też spotkały nieprzyjemności ze strony mężczyzn...
Głośna sprawa związana z poczynaniami Harveya Weinsteina w Hollywood otworzyła usta masie kobiet na całym świecie, które padły ofiarą molestowania.
Wyrazem tego była głośna akcja internetowa #MeToo. Pokazało to bowiem skalę tego problemu.
W Polsce również znane panie zaczęły opowiadać o nieprzyjemnościach, które je spotkały w ich zawodowej karierze.
Teraz do tego grona postanowiła dołączyć Dorota Wellman. Dziennikarka na szczęście nie zachowała się jak większość pań w jej sytuacji. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" wzięła sprawy w swoje ręce. Dosłownie!
"Nasz kolega miał zwyczaj łapania kobiet za piersi. Dwiema rękami. Czy to były kobiety młode, starsze, z małym czy z dużym biustem, po prostu dopadł i łapał. Wszystkie uciekały z krzykiem. Czasami opowiadały o tej historii ze śmiechem. Zastanawiałam się, czy i mnie to się przydarzy. I zdarzyło się. (...) Nie stałam biernie, nie śmiałam się, nie mówiłam: 'Oj, przestań, przestań', tylko złapałam go za jaja i ściskałam tak długo, aż przestał dotykać moich piersi. A było to na Rynku w Krakowie, w samym centrum" - wyznaje Wellman w "Gazecie Wyborczej".
Niestety, nie wszystkie kobiety mają tyle odwagi. Może Dorota powinna zorganizować jakieś szkolenia?