Reklama
Reklama

Dorota Wellman wywołała poruszenie w "Dzień Dobry TVN". Nagle zaczęła mówić o... zdradzie Prokopa

Dorota Wellman (62 l.) słynie z silnego charakteru i ugruntowanych poglądów i ciętego języka. Ostatnio jednak zaskoczyła widzów, znienacka oskarżając swojego najlepszego przyjaciela, Marcina Prokopa (45 l.) o zdradę. Co miało na myśli?

Dorota Wellman i Marcin Prokop przyjaźnią się od ponad 20 lat. Jak ujawniła prezenterka w wywiadzie dla „Vivy” ma do swojego współprowadzącego tak wielkie zaufanie, że właśnie jemu powierzyła… organizację własnego pogrzebu. 

Dorota Wellman: o co ma żal do Prokopa?

Jak wyznała, spisała wszystkie swoje sugestie i pomysły na kartce i zobowiązała Marcina do ich realizacji, ponieważ nie ma wątpliwości, że on to zrobi najlepiej. 

Reklama

Ostatnio jednak w programie „Dzień Dobry TVN” skierowała pod adresem przyjaciela i najbliższego współpracownika mocne oskarżenie. Padło nawet słowo „zdrada”. O co poszło?

Wellman tuż przez przekazaniem głosu specjalistce od życia gwiazd i plotek towarzyskich, nieoczekiwanie wypaliła:

"Zanim ty zaczniesz, to ja chciałabym wydać oświadczenie publiczne i pokazać państwu na to dowód. Marcin wczoraj mnie zdradził z dwoma chłopakami". 

Prokop zdradza Wellman z postaciami z kreskówki?

Prokop nie ukrywał zdziwienia, póki Wellman nie wyjaśniła, że chodziło jej o poprzedni program, podczas którego prezenter pojawił się z Bolkiem i Lolkiem, bohaterami najsłynniejszej, obok Reksia, polskiej kreskówki. 

Czyli to tylko takie przekomarzanki… Całe szczęście, bo wielu widzów nie wyobraża sobie pasma śniadaniowego bez tego duetu prowadzących. 

Dorota Wellman i Marcin Prokop zaprzyjaźnili się jeszcze w TVP2, gdzie prowadzili w duecie „Pytanie na śniadanie”,  program „Podróże z żartem” i cykl koncertów TVP2 i Radia Eska „Hity Na Czasie”.Pod koniec sierpnia 2007 roku razem przeszli do TVN-u, gdzie zostali prowadzącymi „Dzień Dobry TVN,” który z tej okazji zaczął być emitowany 7 dni w tygodniu, zamiast, jak wcześniej, tylko  w weekendy.  

Dorota Wellman o przyjaźni w Prokopem: "Móglby być moim synem"

Chociaż dzieli ich 16-letnia różnica wieku, wzrost i figura, łączy szczególny rodzaj chemii, który doceniają producenci i wyczuwają widzowie. Dlatego wydania „Dzień Dobry TVN” prowadzone przez ten duet cieszą się szczególną popularnością. 

Wellman wyznała w jednym z wywiadów, że przez ponad 20 lat znajomości z Prokopem ani razu się nie pokłócili. Jak wyznała w wywiadzie-rzece udzielonym Marcie Klepce i wydanym w formie audiobooka #Przyjaźń:

„Moja relacja z Marcinem Prokopem jest przecież przykładem przyjaźni damsko-męskiej trwającej od bardzo dawna. Pracujemy ze sobą już tak długo, że można ten czas liczyć w dziesiątkach lat. Nasza relacja na początku była po prostu znajomością służbową, potem przerodziła się w przyjaźń, która trwa. Jesteśmy sobie absolutnie oddani w pracy i poza nią. Wiele nas różni, zawsze podkreślam, że przede wszystkim waga, wiek i wzrost. Marcin mógłby być moim synem, gdybym się dobrze postarała, więc w tej relacji też nie ma żadnych podtekstów". 

Zobacz też:

Co za sceny w studiu "Dzień Dobry TVN". Marcin Prokop i Dorota Wellman poszli na całego

Pożar w Dzień Dobry TVN. Winny Prokop krzyczał: "Jarajcie się, pączury!"

Marcin Prokop i Dorota Wellman: TVN chciał ich rozdzielić!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Wellman | Marcin Prokop | "Dzień Dobry TVN"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy