Dorota Zawadzka nie wierzy w winę syna! "Nigdy nie wykazywał agresji"
Dorota Zawadzka (52 l.) broni ukochanego syna i jest przekonana o jego niewinności!
Przypomnijmy, że syn słynnej Superniani jest podejrzany o pobicie i usiłowanie gwałtu na 24-latce.
Zofia P. złożyła doniesienie na policji, a ta skierowała sprawę do prokuratury.
Wczoraj (15 grudnia) Paweł Z. usłyszał zarzuty...
"Prokurator zarzucił Pawłowi Z., że w dniu 14 grudnia w swoim mieszkaniu usiłował doprowadzić swoją koleżankę do stosunku płciowego, powodując naruszenie narządu ciała i uszczerbek na zdrowiu" - informuje "Super Express".
Chłopak złożył wyjaśnienia w tej sprawie i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Prokurator ma wystąpić z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, gdyż istnieje ryzyko mataczenia z jego strony.
Sprawa oczywiście nie byłaby tak nagłośniona, gdyby nie fakt, że mamą chłopaka jest słynna ekspertka od wychowania dzieci i była gwiazda TVN.
Dorota także spędziła sporo czasu na komendzie zapewniając o niewinności syna.
"On nigdy nie wykazywał agresywnych zachowań" - tłumaczyła policjantom.
Zawadzka nie chce komentować całej sprawy.
W tym dniu na jednym z portali społecznościowych zamieściła tylko wpis o pieczeniu ciastek...
"Witam. Dziś dzień robienia pierniczków. To uspokaja!" - napisała Superniania.