Dorota Zawadzka oskarża byłą gwiazdę TVN o "korytarzowy mobbing". "Superniania" odsłania kulisy pracy w stacji!
Dorota Zawadzka nie wytrzymała, gdy zobaczyła wpis Pauliny Młynarskiej na Facebooku. Siostra Agaty dziękowała Karolinie Korwin-Piotrowskiej, że ta wydała książkę o mobbingu. Wtedy wkroczyła "Superniania", która oznajmiła, że ona też była ofiarą "korytarzowego mobbingu", ale ze strony Piotrowskiej. "Cieszy, gdy pierwsza hejterka maluczkich i wielkich z szołbizu teraz staje w ich obronie" - zaczęła swój wpis Dorota. Na odpowiedź dawnej prowadzącej "Magiel towarzyski" nie trzeba było długo czekać...
Karolina Korwin-Piotrowska przez lata prowadziła w TVN Style program "Magiel towarzyski", w którym ganiła i pouczała celebrytów. Dziś odcina się od tego i przekonuje, że z show-biznesem nie chce mieć nic wspólnego.
Skupiła się m.in. na pisaniu książek. Poruszała już temat związany z pandemią, religią, a teraz zajęła się mobbingiem.
Przeprowadziła bowiem serię wywiadów z aktorkami (w tym z Weroniką Rosati!), które opowiedziały jej o swoich traumach z czasów studiów na uczelniach aktorskich.
W ramach promocji Karolina udzieliła też wywiadu "Wysokim Obcasom", gdzie z kolei przywołała historie z własnego życia. Wspominała m.in. pracę w pewnej redakcji, gdzie panował istny terror. Szef nie pozwolił jej wziąć urlopu, gdy jej ojciec umarł.
"Kiedy umarł mój ojciec, siedziałam w redakcji od rana do 21. Do dziś pamiętam, że robiłam wtedy kolumnę "Najbardziej wpływowe Polki". Wytłumaczyłam sobie wówczas, że to nawet lepiej, że muszę pracować, bo przynajmniej nie siedzę w domu i nie płaczę. Dopiero po latach zrozumiałam, że właściwą reakcją byłoby powiedzenie: "Zmarł ci tata, idź do domu", zapytanie, czy czegoś nie potrzebuję. Przeżyłam dzięki koleżance z pokoju" - wspominała.
Wywiad ten poruszył m.in. Paulinę Młynarską, która na swoim profilu udostępniła link do rozmowy z Piotrowską.
"Bardzo Ci dziękuję Karolina Piotrowska" - napisała wdzięczna córka Młynarskiego.
Cóż, w komentarzach internautów nie było już takiego entuzjazmu. Ludzie pisali, że Karolina przez lata szydziła z celebrytów i ich atakowała.
"Ona akurat sama stosuje mobbing. Wielokrotnie słyszałam w TV jej bardzo złośliwe, nieprzyjemne wypowiedzi o różnych znanych osobach, szczególnie kobietach" - czytamy w pierwszym komentarzu pod postem Pauliny.
Jednak wśród licznych wpisów pojawił się też jeden wręcz szokujący. Zamieściła go Dorota Zawadzka, która przed laty w TVN prowadziła program "Superniania".
Była koleżanka Karoliny ze stacji nie ma o niej najlepszego zdania. Ironicznie stwierdziła, że to nawet dobrze, że "pierwsza hejterka" pochyla się teraz nad ofiarami. I wtedy się zaczęło...
"Superniania" oskarżyła bowiem Korwin-Piotrowską o... mobbing! Wyjawiła, co działo się w czasach, gdy obie pracowały w TVN.
"Sama doświadczyłam korytarzowego mobbingu ze strony tej pani. Plotki i raniące wypowiedzi. Wtedy było ok, bo były silne plecy i potrzeba chwili, bo ktoś nie pasował do układanki. Podejrzewałam hejt na zamówienie. Ale może wreszcie zmądrzała. Amen" - napisała Zawadzka.
Na odpowiedź Korwin-Piotrowskiej nie trzeba było długo czekać. Słowa niani najwyraźniej mocno ją dotknęły, bo nieźle się rozpisała.
"Czując się wywołana odpowiadam: nie stosowałam korytarzowego mobbingu ani żadnego innego, bo nie chadzałam zbyt często po korytarzach TVN, nie plotkowałyśmy, bo zgodnie ze swoimi zasadami, nie nawiązuję przyjaźni w pracy" - oznajmiła.
Potem przypomniała, że programu nie prowadziła sama, a poza tym chyba chciała pomóc "Superniani", bo dostrzegła u niej "niebezpieczny okres uzależnienia od popularności internetowo-medialnej".
Dodała, że potem sama ją broniła, gdy wylał się na nią hejt. Zwróciła się też do innych internautów, którzy krytykowali jej wydawniczą płodność i niezwykłą wszechstronność. Poleciła im, aby sami zaczęli pisać...
"Nie jestem hipokrytką i trudno mnie posądzić o koniunkturalizm. Radzę ruszyć się z kanapy, pisać kolejne książki choćby o mobbingu, zamiast siedzieć na fejsie i pisać dziwne rzeczy" - zżymała się Karolina.
Zobacz też:
Ogromny sukces Nel z "W pustyni i w puszczy". Zachwyca się nią cały świat
Michał Wiśniewski zwierzył się z choroby swojego syna. Co dolega Falco?
Znaki zodiaku, które się nie starzeją
IMGW: nadciąga niż Dudley. Porywy wiatru wyniosą nawet 110 km/h