Dostaje 60 tys. za nic!
Tomasz Kammel (37 l.) za kilka godzin pracy tygodniowo w TVP, miesięcznie otrzymuje 60 tys. złotych - pisze jeden z dzienników. Wszystko oczywiście z kieszeni abonentów!
Prezenter po krótkim okresie bezrobocia, przyjęty został do TVP w marcu jako prowadzący program śniadaniowy "Pytanie na śniadanie". Jego partnerką została Beata Sadowska. Na dzień dobry zaproponowano mu kontrakt gwiazdorski na około 60 tys. złotych miesięcznie - pisze "Fakt".
Kammel pracuje dwa dni w tygodniu - w piątek i sobotę. Obecnie trwa przerwa wakacyjna, jednak pieniądze - jak donosi gazeta - cały czas wpływają na konto prezentera. W tym czasie Tomasz będzie dorabiał jako konferansjer, prowadząc koncerty "Hity na czasie": "Przez całe wakacje w różnych miastach Polski odbędzie się pięć koncertów. Oznacza to, że teraz co dwa tygodnie ma zajęty wieczór" - czytamy.
Ma wieczne, płatne wakacje. Na konferencji prasowej związanej z festiwalem w Sopocie, pojawił się nieogolony, co wzbudziło poruszenie.
Jesienią na antenie pojawi się autorski program Tomasza Kammela.