Reklama
Reklama

Dowbor ubolewa nad odejściem uczestniczki "Nasz Nowy Dom". Łzy same lecą z oczu

Katarzyna Dowbor dowiedziała się o śmierci pani Anny, uczestniczki programu "Nasz Nowy Dom". Kobieta nie miała lekko w życiu, ale z pomocą w 2021 roku przyszła ekipa programu Polsatu. Niestety, nie nacieszyła się długo odnowionym domem. Poruszona historią pani Anny Katarzyna Dowbor postanowiła zabrać głos. Nie brakło wzruszających słów.

Poruszona Dowbor ubolewa nad śmiercią uczestniczki "Nasz Nowy Dom". Powiedziała dosadnie

Pani Anna Malinowska zmarła 20 maja. Była uczestniczka programu "Nasz nowy Dom" w 2021 roku otrzymała od telewizji Polsat wyremontowany dom. Choć kobiety los nie oszczędzał, nigdy się nie poddawała, ponieważ miała dla kogo żyć. Mowa o wnuczce Gabrysi, która po śmierci babci nie ma już żadnej najbliższej rodziny. Teraz na temat pani Anny wypowiedziała się Katarzyna Dowbor, która wówczas była prowadzącą programu.

Reklama

Dowbor wspomina zmarłą uczestniczkę "Nasz Nowy Dom". Poruszające słowa o jej wnuczce

Przypomnijmy, że pani Anna Maliszewska zmarła w wyniku choroby nowotworowej z przerzutami do płuc i wątroby. Jak się okazało, Katarzyna Dowbor doskonale zapamiętała kobietę z tego odcinka.

"Pamiętam ją doskonale. Pamiętam, że jej wnusia była wtedy jeszcze dosyć mała. W tej chwili też jest jeszcze dzieckiem, które zostało w tragicznej sytuacji. Jest bez mamy, która również zmarła na chorobę nowotworową i bez babci. Pamiętam panią Annę jako bardzo dzielną kobietę. Prowadziła pub, straciła go i bardzo to przeżywała" - wyznała Plotkowi Katarzyna Dowbor.

Zobacz też: Nie żyje uczestniczka "Nasz Nowy Dom". Życie jej nie oszczędzało

Katarzyna Dowbor o uczestniczce "Nasz Nowy Dom": "Smutne to"

Pani Anna nie miała lekkiego życia. Kiedy prowadziła swój lokal "Modrzewiak" spotkała miłość swojego życia, pana Janka, który zmarł w 2019 roku. Niedługo później, bo tylko rok po odejściu ojca zmarła córka pani Anny, Urszula. Wówczas wnuczka Gabrysia trafiła pod opiekę babci. Po jej śmierci nie ma już obecnie żadnej rodziny.

"Pamiętam jej ogromną troskę wobec wnuczki. Wtedy nikt nie sądził, że panią Anię też dotknie problem choroby. Bardzo to jest dla mnie smutne, bo jestem gdzieś tam do tych ludzi przywiązana. Mam wiele wspomnień związanych z tym programem i bohaterami. Nie chciałabym dostawać takich wiadomości, a to już było kilkukrotnie (...) A pani Ania była super babcią, dbała o małą... Smutne to" - dodała Plotkowi Katarzyna Dowbor.

Zobacz też:

Niespodziewany zwrot akcji. Nagle przerwany remont i takie słowa Romanowskiej

Romanowska ledwo utrzymała nerwy na wodzy. To pierwsza taka sytuacja w "Nasz Nowy Dom"

Plotki o Romanowskiej na planie "Nasz Nowy Dom" się potwierdziły. A jednak

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Nasz nowy dom" | Katarzyna Dowbor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama