Dramat Edyty Górniak: Traci głos?
Jak informuje jeden z tabloidów, Edyta Górniak (42 l.) jest przerażona tym, co dzieje się z jej głosem...
Diwa jest bez wątpienia jedną z najbardziej utalentowanych wokalistek w tym kraju.
W latach 90. była na absolutnym topie i w dziedzinie muzyki pop nie miała sobie równych.
Te czasy jednak minęły i wygląda na to, że bezpowrotnie!
Jak informuje "Fakt", Edzia jest przerażona tym, jak upływ czasu zrujnował jej możliwości wokalne.
"Edyta przeżywa, że jej głos nie brzmi już tak, jak 20 lat temu. Teraz ma bardziej siłowy i trudno już jej śpiewać np. 'To nie ja' w taki sposób, jak kiedyś" - czytamy w tabloidzie.
Piosenkarka jakiś czas temu zapisała się na lekcje śpiewu, ale nic one nie dały.
Górniak nie dopuszcza jednak do siebie myśli, że nie jest w stanie już tak śpiewać, jak dawniej.
"Dwoi się i troi: chce nowe ballady śpiewać w taki sposób, by fani i słuchacze nie zauważyli, że już nie wyciąga tak, jak kiedyś.
Po prostu obawia się, że ktoś powie, że nie jest już diwą" - mówi jej znajomy.
