Dramat Julki Wróblewskiej! Gdy lekarz ją zbadał, od razu skierował na operację!
Niewiele brakowało, a Julia Wróblewska (18 l.) do końca życia byłaby kaleką!
Celebrytka zaistniała w show-biznesie dzięki roli w komedii romantycznej "Tylko mnie kochaj".
Później trafił jej się angaż do "M jak miłość", co wystarczyło, aby Wróblewska na dobre mogła zadomowić się na polskich salonach.
Ostatnimi czasy o Julce było głośno głównie z powodu jej wpadek. A to lamentowała w social mediach po śmierci Pyrkosza, choć zamiast na pogrzeb, wybrała się do fryzjera. Innym razem wraz ze znajomymi śmiali się z potrącenia lisa.
Aktualnie Wróblewska bierze udział w "Agencie", gdzie po survivalowe zadania wykonuje z wielką skórzaną torebką na ramieniu.
Ostatnio udzieliła z kolei wywiadu "Faktowi", w którym opowiedziała o problemach zdrowotnych. Julka poszła bowiem na rutynowe badania, a skończyło się skierowaniem na operację!
"Ostatnio poszłam profilaktycznie do okulisty i usłyszałam coś, czego się zupełnie nie spodziewałam. Okazało się, że zrobiło mi się przedarcie siatkówki, blisko jest już też do jej odwarstwienia, więc skierowano mnie w trybie pilnym na operację.
Gdybym nie dowiedziała się o problemie, mogłabym po prostu powoli tracić wzrok. Będę znieczulona tylko miejscowo, choć tak bardzo się boję, że chyba wolałabym być uśpiona. Mam nadzieję, że wszystko się uda i nie przytrafią mi się żadne komplikacje" - poinformowała Julka.
Trzymamy oczywiście kciuki!
***