Dramat legendy polskiego kina
80-letnia Lucyna Winnicka, która jesień życia spędza w domu opieki w Palmirach, dzieląc pokój z chorą psychicznie kobietą, po artykule w jednym z magazynów została wręcz uwięziona...
Wybitna postać polskiego kina, znana z takich filmów, jak: "Stawka większa niż życie", "Pod gwiazdą frygijską" czy "Pociąg", po publikacji "Na żywo" (ZOBACZ) doznała ogromnej krzywdy.
"Aktorce odebrano prawo do przyjmowania wizyt. Zabrano telefon komórkowy, pozbawiając jedynej przyjemności, jaka jej jeszcze została - rozmów z przyjaciółmi. Opuścił ją Związek Artystów Scen Polskich, który, ustami prominentnego przedstawiciela, obiecywał pani Lucynie miejsce w domu aktorów weteranów w Skolimowie, gdzie byłaby wśród swoich dawnych kolegów. Wycofano się z tego. Nie wiadomo dlaczego" - donosi tygodnik.
Winnicka, odkąd trafiła do domu opieki, stała się nieobecna, milcząca, pozbawiona życia...
"Mnie jest już wszystko jedno (...). Tu czuję się tak, jakbym spadła z księżyca" - mówiła ze łzami w oczach.