Reklama
Reklama

Dramat porzuconej aktorki

Wieloletni partner Dominiki Kluźniak, Bartosz Głogowski, zostawił ją dla Natalii Lesz. Aktorka cierpi w milczeniu...

Kilka miesięcy temu okrzyknięta została gwiazdą polskiej komedii na miarę Ireny Kwiatkowskiej (†99). Rozgłos przyniosła jej główna rola w filmie "Jak się pozbyć cellulitu". Świetnie zagrała także krawcową w serialu "BrzydUla" i redaktor naczelną w "Lejdis".

Jednak ostatnio życie Dominiki Kluźniak (31 l.) w niczym nie przypomina zabawnego filmu. Jej wieloletni partner, aktor Bartosz Głogowski (32 l.), z którym ma córeczkę Julię (6 l.), widywany jest w towarzystwie piosenkarki Natalii Lesz (29 l.).

Sama aktorka nie lubi mówić o swoim życiu prywatnym. Raz się otworzyła i uważa, że właśnie od tamtego czasu wszystko zaczęło się psuć. Dokładnie siedem lat temu w jednym z pism podzieliła się swoim szczęściem, kiedy ukochany Bartek oświadczył się jej w romantycznych okolicznościach.

Reklama

Ślub wydawał się kwestią czasu, ale życie zweryfikowało marzenia pani Dominiki. Nie stanęli na ślubnym kobiercu, a kolejne lata tylko oddalały aktorów od siebie.

Dominika Kluźniak nie skarży się na swój los.

- Nawet jeśli czuje się skrzywdzona, nie powie nikomu ani słowa. Zamknie się w sobie i będzie cierpieć w samotności - mówi nam jej przyjaciółka.

Na szczęście w tych trudnych chwilach ma przy sobie swoją córeczkę. Jak przyznaje w jednym z wywiadów, największą przyjemność przynosi jej kilkugodzinna zabawa ze swoją ukochaną Julką.

- Przy niej mogłoby nie istnieć życie wokół. Ona świata poza nią nie widzi - mówi przyjaciółka aktorki. - Jak każda matka - dodaje.

AM

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy