Dramat w domu Britney Spears (WIDEO!)
Britney Spears (26 l.) została zatrzymana przez policję po tym, jak odmówiła oddania swoich synów byłemu mężowi - Kevinowi Federline'owi (29 l.). Podczas zajścia w czwartkową noc, zrozpaczona matka była pod wpływem nieznanej substancji. Została odwieziona karetką do szpitala, gdzie poddano ją kolejny raz testom na obecność narkotyków.
Jeśli wynik testów będzie pozytywny, Spears trafi do aresztu i postawione zostaną jej zarzuty.
Przypomnijmy, że w październiku 2007 roku sąd przyznał opiekę nad 2-letnim Seanem Prestonem i rocznym Jaydenem Jamesem Federline'owi.
Obecnie trwają dalsze ustalenia sądowe w tej sprawie. Po kilku nieobecnościach Britney wreszcie pojawiła się przed sądem w czwartek, 3 stycznia.
Wokalistka spóźniła się 1,5 godziny. Jej zeznania trwały raptem 14 minut. Wcześniej jej prawnicy poinformowali o tym, że chcą wycofać się z reprezentowania jej w tej sprawie z powodu problemów w "komunikowaniu się" z Britney.
W czwartek, 3 stycznia, Spears miała widzenie z synami - miało się ono zakończyć o godz. 19. Wówczas po odbiór chłopców przyjechał ochroniarz Federline'a. Godzinę później policja dostała zgłoszenie o konieczności interwencji w związku z "rodzinnym sporem dotyczącym opieki nad dziećmi". Nie wiadomo, kto wezwał służby mundurowe.