Dramat znanego aktora. Jest ciężko chory. Przyjaciele błagają o pomoc
Media obiegła smutna wiadomość na temat stanu zdrowia aktora znanego m.in. z serialu "The Walking Dead". 53-letni Erik Jensen walczy z zaawansowanym nowotworem, a jego przyjaciele apelują o pomoc!
Amerykański aktor Erik Jensen międzynarodową sławę zyskał w 2014 roku, a to za sprawą uwielbianego przez widzów serialu "The Walking Dead". W tym samym czasie dostał angaż w "House of Cards". Wystąpił również w znanych produkcjach takich jak: "Mr. Root", "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów 2", czy "Nowoczesna miłość". Oprócz pojawiania się przed kamerami rozwijał swoje pasje związane z reżyserowaniem oraz pisaniem scenariuszy.
Fani i osoby z branży filmowej cenili jego doświadczenie, talent i podejście do pracy, dlatego wszyscy przeżyli szok, gdy okazało się, że ten jest ciężko chory!
Zagraniczna prasa dotarła do wstrząsających informacji na temat artysty. Serwis "Entertainment Weekly" podaje, że aktor jest ciężko chory i mierzy się z tętniakiem mózgu. Mało tego, lekarze wykryli u niego nowotwór wątroby. Medycy starają się zmniejszyć guza na tyle, ile to się da, a następnie przeprowadzić dwie poważne operacje chirurgiczne. W ciężkich chwilach 53-latek może liczyć na wsparcie przyjaciół z serialu "The Walking Dead".
Scenarzysta Scott Gimple za pośrednictwem mediów społecznościowych opublikował błagalny wpis, w którym zwrócił się do sympatyków Jensena i poprosił ich o wsparcie finansowe.
"Jednej osobie z obsady "The Walking Dead" przydałaby się mała pomoc. U Erika Jensena, który grał dr. Stevena Edwardsa w piątym sezonie, zdiagnozowano właśnie raka i jest to czas wielkiej niepewności dla niego i jego rodziny" - napisał i dodał załącznik z linkiem do zbiórki.