Dramatyczne wyznanie aktora Tima Rotha. Był wykorzystywany przez dziadka!
Aktor Tim Roth (55 l.) po raz pierwszy zdobył się na naprawdę trudne wyznanie...
O trudnej przeszłości Roth opowiedział w wywiadzie dla portalu "The Guardian". Aktor wspominał także ostatnie chwile z życia ojca. "Kochałem go. Był śmieszniejszy niż ktokolwiek" - zwierzył się.
Aktor wyznał, że jego ojciec, gdy był chłopcem, był molestowany. "Był wykorzystywany. I ja też byłem wykorzystywany. Ale nie przez niego, tylko przez jego oprawcę" - wspomina aktor i dodaje, że jego ojciec miał okropne dzieciństwo i brał to wszystko na poważnie.
Mimo że dziadek Rotha był gwałcicielem, nikt nie znał wówczas takich terminów.
"Nikt nie wiedział, co robić" - rozpacza aktor.
To właśnie dramatyczne wspomnienia zainspirowały Rotha do nakręcenia filmu "Strefa Wojny".
Roth znany jest przede wszystkim roli w filmie "Rob Roy", za którą dostał nominację do Oscara. Pracował również przy "Nienawistnej Ósemce" czy "Pulp Fiction".
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd!