Reklama
Reklama

Dramatyczne wyznanie Wojciechowskiej. Przyjaciel zmarł jej na rękach: "Moje życie było mniej warte niż jego"

Martyna Wojciechowska (48 l.) z okazji Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, który przypadł na 10 października, szczerze opowiedziała o swojej fundacji i problemach związanych z depresją wśród nastolatków. W swoim wywiadzie poruszyła również temat wypadku, który przeszła. Opisała śmierci przyjaciela i gorzko podsumowała swoje przeżycia.

Martyna Wojciechowska sławę i rozpoznawalność zyskała ponad 20 lat temu, a widzowie na przestrzeni lat mogli oglądać ją w wielu produkcjach i programach. Prezenterka dała się poznać jako miłośniczka motoryzacji, sportu, a także podróży.

To właśnie w podróży na Islandię Martyna brała udział w poważnym wypadku. W 2004 roku dziennikarka kręciła tam swój program "Misja Martyna", a auto, którym się poruszała, wpadło w poślizg. Razem z nią w zdarzeniu uczestniczyli inni członkowie ekipy, a jeden z operatorów zginął.

Reklama

Śmierć kolegi bardzo dotknęła 48-latkę, a ta po latach zabrała głos w tej sprawie.

Dramatyczne wyznanie Wojciechowskiej. Przyjaciel zmarł jej na rękach: "Moje życie było mniej warte niż jego"

Rafał Łukaszewicz był nie tylko przyjacielem Wojciechowskiej, ale również operatorem, z którym współtworzyła program. Format "Misja Martyna" swego czasu był popularny wśród widzów, ale dramatyczne zdarzenia z 2004 roku wszystko zmieniły.

To właśnie wtedy ekipa podróżniczki miała poważny wypadek, a śmierć na Islandii poniósł Łukaszewicz, a sama Martyna miała złamany kręgosłup. Po latach prezenterka wyznała, że swego czasu uważała, że to ona powinna zginąć w zdarzeniu, a nie Rafał, który był mężem i ojcem. Na łamach "Onetu" przyznała, że po tym, jak mężczyzna zmarł na jej rękach, złożyła sobie samej obietnicę.

"Postanowiłam wtedy, że przeżyję dwa życia, za siebie i Rafała. Zrobię dwa razy więcej, niż zrobiłabym normalnie i tak spłacę swój "dług" wobec świata. Brzmi romantycznie, ale to jest też duże obciążenie dla psychiki. Mam tak do dziś, to nie mija. Potrzebuję robić coś dla innych, bo czuję, że tylko wtedy moje życie ma sens" - czytamy jej słowa w serwisie.

Martyna Wojciechowska angażuje się w walkę z depresją

W tej samej rozmowie gwiazda TVN-u opowiedziała o walce z depresją. 48-latce w szczególności blisko serca jest temat związany z problemami wśród dzieci i młodzieży. Podróżniczka w swojej fundacji Unaweza stworzyła projekt "Mądre głowy", który skupia się na depresji wśród nastolatków.

W rozmowie z "Onetem" Wojciechowska przyznała, że do zagłębienia tego tematu skłoniło ją wyznanie koleżanki jej 14-letniej córki.

"Jakiś czas temu zdarzyło się coś, co wywołało w nas obu głęboki wstrząs. Dwa lata temu koleżanka Marysi zwierzyła się jej, że zamierza popełnić samobójstwo. Moją córkę wybrała na swoją powierniczkę. I to było moje pierwsze osobiste zetknięcie się z tym tematem. Podjęłam konkretne kroki, ale zaczęłam się bać. Zastanawiałam się, co ta sytuacja oznacza dla tej dziewczynki, dla jej rodziców, dla mnie jako dla mamy Marysi, która sama nie była w stanie udźwignąć tego ciężaru. Nie jesteśmy przecież nauczeni, co robić, gdy ktoś w naszym otoczeniu zmaga się z problemami zdrowia psychicznego. A już zwłaszcza, gdy dzieli się z nami takim wyznaniem. Jak reagować, żeby nie pogorszyć sytuacji?" - wyznała.

Mało osób wie, że również sama Martyna miała problemy związane z psychiką, a po porodzie mierzyła się z depresją, dlatego sama wie, jak ważny i istotny jest to temat.

W trudnej sytuacji nigdy nie jesteś sam. TU znajdziesz listę telefonów, pod które możesz zadzwonić i poprosić o profesjonalną pomoc psychologa czy psychoterapeuty.

Zobacz również:

Martyna Wojciechowska odczuwa skutki szalejącej inflacji. "Podróże zejdą na dalszy plan"

Życiowe tragedie Martyny Wojciechowskiej. Oto przez co przeszła podróżniczka

Martyna Wojciechowska o tym, czy jeszcze się zakocha. Padły wymowne słowa

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Martyna Wojciechowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy