Reklama
Reklama

Dramatyczny apel Sinead O’Connor!

Sinead O'Connor (48 l.) prosi o pomoc w trudnych chwilach...

Przypomnijmy, że gwiazda kilka tygodni temu odwołała wszystkie koncerty zaplanowane na 2015 rok.

Powodem decyzji  jest ciężka choroba syna.

"On potrzebuje mnie bardziej niż ktokolwiek inny. Moje dziecko na pewno przeżyje, jeśli będzie miało właściwą opiekę" - napisała piosenkarka na Facebooku.

Artystka ma trzech synów: 21-letniego Jake'a, 11-letniego Shane'a i 9-letniego Yeshuę oraz 19-letnią córkę Roisin.

Sinead O'Connor samotnie wychowuje dzieci i jest jedyną żywicielką rodziny.

Decyzja o rezygnacji z trasy koncertowej była dla niej jedną z najcięższych do podjęcia.

Reklama

Przyczyną odwołania trasy koncertowej artystki są również jej problemy zdrowotne.

Kobieta od dłuższego czasu cierpi z powodu przewlekłych problemów ginekologicznych. 

Niewykluczone, że po trzech nieudanych operacjach O'Connor czeka histerektomia, czyli zabieg wycięcia macicy.

Teraz jednak najważniejsze jest życie i zdrowie małego Yeshui.

Okazuje się jednak, że nawet gwiazda takiego formatu najzwyczajniej w świecie nie radzi sobie z rodzinnym dramatem i całą sytuacją, która spadła na nią niespodziewanie.

Na swoim Facebooku Sinead poprosiła fanów, aby pomogli jej znaleźć dobrego specjalistę, który pomoże jej i jej córce.

"Jesteśmy w strasznym stanie, bardzo emocjonalnie rozstrojone.

Jeśli ktoś z Was wie o jakimś specjaliście, który potrafi wspomóc rodzinę w ciężkiej sytuacji, będziemy wdzięczne za namiary. Niestety, na razie nie możemy nikogo takiego znaleźć.

Przeżywamy ogromną traumę i zostałyśmy z Roisin kompletnie same" - napisała piosenkarka.

Wygląda na to, że stan jest synka musi być bardzo ciężki.

Trzymamy kciuki, aby wszystko skończyło się dobrze!


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama