Dudziak drży przed powrotem do The Voice of Poland. "Za dużo mnie to kosztuje zdrowia"
Urszula Dudziak (78 l.) po udziale w 11. edycji programu muzycznego "The Voice of Poland" pożegnała się z fotelem jurorki. Nic nie wskazuje na to, aby gwiazda jazzu miała powrócić na plan produkcji. Okazuje się, że udział w show kosztował ją mnóstwo stresu i zdrowia. Dlaczego?
Urszula Dudziak pełniła rolę lubianej jurorki w 11. edycji programu muzycznego "The Voice of Poland". Wokalistka dołączyła do nowego zespołu w 2020 roku, a wcześniej oceniała występy starszych uczestników w "The Voice Senior".
Po zakończeniu edycji pożegnała się jednak z fotelem jurorki i nic nie wskazuje na to, żeby ponownie miała na niego wrócić. Dlaczego?
Wiele osób jest zdania, że producentom TVP nie spodobała się... broszka z błyskawicą, którą można było zinterpretować jako symbol Strajku Kobiet. Jurorka założyła ozdobę na finał programu. Przy ogłaszaniu wyników błyskawicy już nie było...
Pomijając kwestie polityczne, mimo że jurorka bardzo dobrze wspomina ten okres, to był to dla niej bardzo wymagający czas i ogromna odpowiedzialność.
Kosztowało ją to również sporo stresu, gdyż nie było trudno o pomyłki. Jako przykład Dudziak podała sytuację z udziałem Michała Szpaka.
Będziecie tęsknić?
Zobacz też:
Celia Krychowiak w skąpym bikini. Co za ciało!
Ukraina i Mołdawia ze statusem państw kandydujących do Unii Europejskiej