Duże zmiany w TVN. To on wkrótce pojawi się u boku Magdy Gessler
Połowa wakacji za nami. To oznacza, że z utęsknieniem wypatrujemy powrotu programów, które znamy i kochamy. Dla wielu widzów, którzy są miłośnikami dobrego jedzenia takim formatem z pewnością jest MasterChef. Program wraca na antenę TVN już we wrześniu. Szykują się spore zmiany, wiemy kto zastąpi Anię Starmach w składzie jurorskim. Znany restaurator wystąpi u boku Magdy Gessler i Michela Morana.
MasterChef to popularny talent show kulinarny, który od kilku lat emitowany jest na antenie TVN. Program doczekał się już 12. sezonów, powstały także wariacje na temat tego formatu przeznaczone dla dzieci oraz nastolatków.
Fani MasterChefa nie mogą się już doczekać powrotu ich ulubionego programu po wakacjach. Redakcja RMF FM postanowiła zapytać TVN, kiedy startuje talent show kulinarny.
"Nowa edycja „MasterChefa” zadebiutuje na antenie TVN we wrześniu. O dokładnym terminie będziemy wkrótce informować" - odpowiedziała stacja.
13. sezon MastercChefa przynosi wielkie zmiany. W składzie jurorskim nie zobaczymy już lubianej przez widzów Ani Starmach. Celebrytka o swojej decyzji poinformowała już jakiś czas temu. U boku Magdy Gessler i Michela Morana przy stole jurorskim zasiądzie teraz Przemysław Klima. To znany restaurator i bardzo ceniony autorytet kulinarny.
Klima jest współwłaścicielem i szefem kuchni w restauracji Bottiglieria 1881. Urodził się w Krakowie i pochodzi z muzycznej rodziny. Pracował jako sous-chef w Atelier Amaro u Wojciecha Modesta Amaro i w Senses Andrei Camastry. Ma na swoim koncie dwie gwiazdki Michelin.
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak pan Przemysław sprawdzi się w nowej roli. Myślicie, że będzie potrafił spierać się z Magdą Gessler i dorówna jej temperamentem? A może postara się łagodzić spory powstałe przy ocenianiu uczestników hitowego programu TVN.
To nie są jedyne zmiany jakie czekają Magdę Gessler w najbliższym czasie. Kilka tygodni temu restauratorka wyjawiła, że odświeżone zostaną także "Kuchenne rewolucje". Program doczeka się nowej czołówki, a sama Magda ma pewne przemyślenia dotyczące wprowadzanych przez nią zmian. Otwarcie przyznała się do błędu.
"Już nie będzie tak, że po moich metamorfozach 50 proc. restauracji żyje, a 50 umiera. Teraz będzie tak, że 10 proc. odpadnie, a cała reszta będzie żyła i karmiła innych. To dlatego, że znalazłam jakiś inny system motywacyjny, w tym też chyba finansowy, że te "Kuchenne rewolucje" kończą się nie tylko dobrym jedzeniem, ale również ogromnym sukcesem finansowym" - zapowiada Magda Gessler.
Zobacz też:
Wyszła na jaw prawda nt. Magdy Gessler. Uczestniczka "Kuchennych rewolucji" wszystko wyjawiła