Duży kryzys w związku Orłosia i Koziejowskiej? Dziennikarka postawiła dziennikarzowi ultimatum!
Maciej Orłoś (62 l.) i Paulina Koziejowska (40 l.) pomimo sporej różnicy wieku tworzą dość udany i zgrany związek. Niestety, natłok obowiązków sprawia, że często dosłownie się mijają i nie mają zbyt wiele przestrzeni na chwile tylko we dwoje. Dziennikarka stwierdziła, że tak dłużej być nie może i wzięła sprawy w swoje ręce. Postawiła ukochanemu twarde ultimatum.
Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska przez bardzo długi czas ukrywali przed światem swoje uczucie. Oboje zdawali sobie sprawę, że ujawnienie płomiennego romansu zaowocuje wielkim poruszeniem w mediach. W końcu jednak nie byli w stanie dłużej skrywać prawdy. Gdy na jaw wyszło, że są razem, zakochani musieli zmierzyć się z niewyobrażalnym hejtem.
Wiele osób krytykowało ich za znaczną różnicę wieku. Złośliwcy wytykali dziennikarce, że w przeszłości wiązała się już z dużo starszymi od siebie partnerami. W końcu burza medialna ucichła, a Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska mogli w spokoju wrócić do swoich codziennych zajęć. Obecnie zakochani nie odczuwają już żadnych negatywnych reakcji ze strony otoczenia:
"Między mną i Maćkiem wszystko bardzo dobrze się układa. Mniej plotkuje się o nas, bo już minął moment zaskoczenia. A my możemy się skupić na tym, by realizować swoje zawodowe marzenia, a prywatnie jesteśmy po prostu szczęśliwą parą" - wyznała Paulina Koziejowska w niedawnym wywiadzie dla tygodnika "Na żywo".
Niestety, para unika pokazywania się razem na ważnych imprezach branżowych.Takie zachowanie budzi liczne domysły na temat ewentualnego kryzysu w ich związku. Paulina Koziejowska zapewnia jednak, że w tych doniesieniach nie ma ani krzty prawdy. Ich relacja ma się świetnie, a rzadka obecność na imprezach to ponoć wynik nadmiaru pracy.
Oboje uwielbiają zawód, który wykonują i nie potrafią rezygnować z podejmowania kolejnych obowiązków. Właśnie dlatego, dziennikarka zdaje sobie sprawę, jak cenne są krótkie momenty, które udaje się jej wygospodarować na randki z ukochanym: "Nasze zobowiązania sprawiają, że nie możemy nawet zaplanować sobie dłuższego wyjazdu we dwoje. Tym bardziej doceniamy każdą wspólną chwilę" - mówiła Paulina Koziejowska, cytowana przez "Na żywo".
W zabieganej codzienności Paulina Koziejowska i Maciej Orłoś nie mają zbyt wiele czasu dla siebie. Dziennikarka była bardzo zaniepokojona widząc, jak oddalają się od siebie z powodu pracy. Postanowiła działać. Wprowadziła pewne zasady, które mają zagwarantować, że czas tylko we dwoje będzie dla nich jeszcze bardziej wartościowy. Maciej Orłoś usłyszał ultimatum!
"Gdy spędzamy czas razem, oddajemy się sobie całkowicie i nic nam nie może przeszkadzać. Dlatego wtedy wyłączamy telefony i nie sprawdzamy żadnych komunikatorów. Jest czas na rozmowę i wspólne gotowanie, oglądanie filmów. Wymieniamy się spostrzeżeniami i jesteśmy tylko dla siebie" - wyznała Paulina Koziejowska w wywiadzie dla "Na żywo".
Ukochany Pauliny Koziejowskiej bez wahania zgodził się na stawiane przez nią warunki. Wszystko w trosce o dobro związku. Być może inne pary powinny wziąć z nich przykład?
Zobacz też:
Zbulwersowana ukochana Orłosia stanęła w obronie ciężarnej Lil Masti i jej USG na wizji!
Paulina Smaszcz broni Julii Wieniawy przed Koziejowską. "Po co ty się wypowiadasz"