Dykiel: Ja jestem menda
Bożena Dykiel (64 l.) nie ukrywa, że dla swojego męża nie jest zbyt łaskawa. Jej dom musi lśnić!
Aktorka, która przypomniała ostatnio o sobie stwierdzeniem "pożydzić" na antenie TVN, przyznała się, że w domu lubi porządek i w tej kwestii nie ma litości.
"Czy jestem pedantką? To delikatnie powiedziane, ja jestem menda! Przyznaję bez bicia, że potrafię być upierdliwa" - opowiada Dykiel na łamach "Życia na Gorąco".
Dalej chwali się świetnie wytresowanym współzamieszkującym:
"Mój mąż już wie, że marynarki nie wiszą na krzesłach. Gdy podaję obiad, to po posiłku najpierw musi być sprzątnięte, a dopiero potem można usiąść do deseru. Lubię mieć porządek, tylko w czystym domu umiem odpoczywać. Taki mam charakter i nie mam zamiaru tego zmieniać" - tłumaczy.
To chyba najlepsza z dotychczasowych reklama małżeństwa. Co ciekawe, pedantyzm zaczyna być wspólną cechą aktorek z serialu "Na Wspólnej" - Anna Korcz wyznała ostatnio, że dla swojego partnera także nie ma taryfy ulgowej...