Dymna wraca do zdrowia
Po wypadku, jakiemu uległa wiele lat temu, miała połamane nogi, pękniętą miednicę i poważny uraz kręgosłupa. Potem doszły kolejne urazy.
Aktorka przeszła m.in. operację rekonstrukcji wiązadeł lewej nogi. I choć zabieg się udał, nie odzyskała pełnej sprawności...
Ostatnio dolegliwości stały się tak dokuczliwe, że musiała przejść skomplikowaną operację barku. Wraca już do sił, ale jest jej trudno, bo wciąż odczuwa ból.
- Bardzo cierpi, często nie śpi całymi nocami. A ma ważne zobowiązania zawodowe - premierę w teatrze, zajęcia w szkole teatralnej... Lekarze robią co mogą. Zalecili żmudne ćwiczenia, masaże i specjalną rehabilitację na basenie - mówi tygodnikowi "Świat&Ludzie" koleżanka pani Anny z teatru.
Na szczęście aktorka jest optymistką i wierzy, że już niedługo wróci do pracy. A co najważniejsze, będzie mogła pomagać podopiecznym swojej fundacji.