Dzieci Rodowicz otwierają w Krakowie restaurację. Będzie konkurencja dla Gessler?
Maryla Rodowicz (69 l.) ma dwa niespełnione marzenia. Pierwsze to zostać babcią. Drugie - mieć własną restaurację, w której mogłaby gościć przyjaciół i serwować jedzenie przy muzyce na żywo. Sen o takim lokalu już wkrótce spełnią jej najstarsze dzieci.
Kilka tygodni temu Jan Jasiński (36 l.), syn wokalistki i dyrektora Teatru STU, razem ze wspólnikiem wynajęli lokal przy ulicy Sławkowskiej w centrum Krakowa i rozpoczęli prace.
Wybór miejsca konsultowali z mamą, która postanowiła wesprzeć projekt finansowo. Właśnie tam, po wojnie, otworzono paszteciarnię U Warszawianek, z czasem przekształconą w kawiarnię, która przyciągała ludzi kultury i nauki.
Lokal zamknięto w 1990 roku. Maryli i jej córce Katarzynie (33 l.) najbardziej podoba się właśnie historia lokalu, w którym podawano słynny deser eskimo, czyli bitą śmietanę odmierzaną łyżkami.
Teraz kartę deserów i witrynę wystawową stworzy właśnie Katarzyna, Maryla z kolei włączy się do akcji wystroju wnętrz.
Przez wiele lat obserwowała bowiem jak jej mama, dekoratorka wystaw sklepowych, robiła w tej materii cuda. Dzieci piosenkarki chcą jak najszybciej otworzyć lokal i już w wakacje zapraszać gości na pyszne desery i koncerty na żywo. Pierwsza na scenie stanie oczywiście mama!
Myślicie, że skradną klientów Magdzie Gessler, która "rządzi" na Rynku Głównym?