Dzieli ich szesnaście lat. Tak bliscy zareagowali na ich związek

Magdalena Cielecka i Bartosz Gelner są jedną z najpopularniejszych, a jednocześnie najbardziej tajemniczych par polskiego show-biznesu. Przez pierwszych kilka miesięcy nikt oficjalnie nie wiedział, że się spotykają; ten fakt ujawnił za nich ktoś inny. Partnerzy nadal chronią jednak swoją prywatność i choć pokazują się razem na branżowych wydarzeniach, nie epatują przesadnie łączącym ich uczuciem.

Mimo to jak bumerang powraca kwestia różnicy wieku, jaka między nimi występuje. Niektórzy nie mogą zaakceptować, że - wbrew bardziej powszechnej normie - to ona jest starsza od niego. Niedawno 53-latka wyznała, że i tak dostrzega już subtelną zmianę w podejściu innych.

"Cieszę się, że ten temat przestaje być tabu. A przynajmniej w pewnych kręgach ludzi, którzy mają otwarte umysły. Jestem z Bartkiem w związku przeszło pięć lat i obserwuję, że pod artykułami na nasz temat coraz częściej pojawiają się komentarze: 'A dajcie już im spokój z tą różnicą wieku!'. To duża zmiana" - mówiła "Twojemu Stylowi".

Ale nie oznacza to, że problem zupełnie zniknął...

Cielecka wróciła do niego w najnowszej rozmowie z koleżanką po fachu, Martą Nieradkiewicz. Przyjaciółki, które niedawno zagrały razem w znakomitym "Lęku" Sławomira Fabickiego, wybrały się razem do Rzymu, gdzie w ramach serii "Artystki" porozmawiały m.in. o swoich prywatnych doświadczeniach.

"[Ludzie mówią, że - przyp. aut.] na pewno nie jesteśmy prawdziwym związkiem, prawdziwą relacją, bo przecież to jest niemożliwe - bo ja jestem 16 lat starsza. To się pojawia w każdym artykule: 'Magda Cielecka ze swoim o 16 lat młodszym partnerem' albo 'Bartosz Gelner ze swoją o 16 lat starszą dziewczyną'" - zaczęła Magdalena w materiale opublikowanym na profilu TVN Fabuła.

Zdaje sobie ona sprawę, że to nie tylko jej doświadczenie.

"Na szczęście takie osoby też do mnie piszą i to są bardzo miłe komentarze. (...) Kobiety piszą: 'Mój partner jest ode mnie o 21 lat młodszy, jesteśmy od 20 lat szczęśliwym małżeństwem, proszę się nie przejmować', więc na pewno nie jesteśmy rekordzistami" - powiedziała ze śmiechem gwiazda.

A jakie relacje partnerzy mają z rodzicami obu stron?

Cielecka o najbliższych ukochanego wypowiadała się w dość ciepłych słowach, nazywając ich "bardzo fajną parą", w której zresztą to właśnie kobieta jest nieznacznie starsza od mężczyzny. Ich kontakty są dobre, choć nieszczególnie bliskie.

"[Mamy relację] nie jakąś bardzo zażyłą i częstą, ale powiedziałabym, że obopólnie satysfakcjonującą, tak mi się wydaje" - oceniła Magdalena.

Związek dwojga aktorów ma też całkowite poparcie rodzicielki Cieleckiej.

"Moja mama jest osobą, która od zawsze, odkąd pamiętam, zostawiała mi wolną rękę we wszystkim. Oczywiście czuwała, jak chodziłam po drzewach, jak przeżywałam pierwsze miłosne zawody, ale nigdy mi nie mówiła: 'rób tak albo nie rób tak' albo 'nie idź do szkoły teatralnej' albo (...) 'ten facet mi się nie podoba'. To w ogóle nie ona" - wyjawiła.

Ale jest bardzo emocjonalnie zaangażowana w życie córki.

"Bardzo lubi też grono moich znajomych. W każdym moim partnerze, który się pojawił na poważnie w moim życiu, się zakochiwała. Jak się zdarzało rozstanie, to przeżywała je równie silnie jak ja, a może czasami nawet mocniej. Akceptuje to mało powiedziane. To jest taki rodzaj wsparcia w rodzaju: 'To jest twoje życie. Rozumiem to, a nawet jeżeli tego nie rozumiem, to w to nie wchodzę'. I w przypadku Bartka jest dokładnie tak samo" - zdradziła aktorka.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

To on pocieszał Cielecką po rozstaniu z Chyrą. Związek z młodszym aktorem wywołał zamieszanie

Wyszła na jaw prawda ws. związku Cieleckiej i Gelnera. Gwiazda sama zdradziła

Romantyczne chwile Cieleckiej i Gelnera. Co za czułości w miejscu publicznym