Dzieło Dody i Sadowskiej zostało WYŚMIANE. Całe starania były na nic?
Doda (38 l.) oprócz bycia piosenkarką, przez chwilę miała okazję też zająć się produkcją filmu. Najgłośniejszy tytuł kinowy 2021 roku należał bowiem do "Dziewczyn z Dubaju". Doda jako producentka i dyrektor artystyczny zajmowała się większością rzeczy na planie. Reżyserią zajęła się Maria Sadowska. Jedni docenili starania Dody i Marii Sadowskiej. Natomiast na ostatnim, 47.FPFF w Gdyni głosy były... podzielone.
Doda wraz z Marią Sadowską stworzyły "Dziewczyny z Dubaju", który stał się hitem kinowym po ciężkim czasie lockdownów. Podczas ostatniego, 47.FPFF w Gdyni, film ten dostał nagrodę. Niestety, nie wszyscy się z tego ucieszyli.
Doda, będąc jeszcze żoną Emila Stępnia zainteresowała się produkcją filmową. Mąż pomógł jej w spełnieniu marzenia, lecz później zaczęły się problemy.
Osobiste relacje Rabczewskiej i Stępnia pod koniec małżeństwa były tak złe, że mężczyzna zaczął blokować Dodzie możliwość dokończenia filmu. To wtedy piosenkarka postanowiła się całkowicie odciąć od "Dziewczyn z Dubaju". Do dziś Doda nie otrzymała za ten film nawet złotówki.
"Mogę podpisać się pod tym obrazem i moją pracą, podtrzymuje jednak, iż nie będę na premierze, gdyż absolutnie NIE podpisuję się pod czymś innym tj: obrażaniem mnie i reżyserki, dyskredytowaniem mojej pracy, utrudnianiem mi jej, nieuregulowaniem zapłaty dla ekipy - jak się ostatnio okazało za muzykę do filmu (!!!), mnożącymi się konsekwencjami prawnymi, w które jestem intencjonalnie angażowana na oczach całej opinii publicznej" - napisała Doda w swoim oświadczeniu.
Pomimo problemów, film pobił rekord w pierwszych 2 tygodniach od premiery - obejrzało go 600 tys. osób. Można więc założyć, że film się podobał.
"Dziewczyny z Dubaju" natomiast nie podobał się publiczności z 47. Gali FPFF w Gdyni. Filmowi przyznano nagrodę za najlepszy wynik frekwencyjny w polskich kinach. Niestety, po odczytaniu werdyktu zamiast oklasków na sali pojawił się gromki śmiech. Dopiero po jakimś czasie zaczęto bić brawa. Nagrodę odebrał Marcin Piasecki w imieniu Dody i Emila Stępnia.
Film "Dziewczyny z Dubaju" został sprzedany do Rosji, Białorusi i USA.
Zobacz też:
Doda w koronkowej bieliźnie ujeżdża konia na łonie natury. Oto co dostrzegli internauci
Doda uratowała mu życie, a on ją zostawił w Dzień Kobiet: "Moje poczucie godności zostało oplute"
Ale wyznanie! Doda wspomina swoją... dziewczynę: "Zakochana byłam"
Doda zdradziła, co myśli o mężczyznach, którzy mają dzieci. Jakie mają u niej szanse?
Doda ostro o swoim pierwszym mężu. Miał ją zdradzać z... prostytutkami!