Dziennikarka widziała próbę generalną Luny. Bez ogródek oceniła przygotowanie wokalistki
Już dzisiaj wieczorem Luna wystąpi w Malmö podczas 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Czy nasza reprezentantka ma szansę na wygraną? Jak wypada w oczach ekspertów? Głos zabrała dziennikarka, która widziała próbę generalną 24-latki. Co tu dużo mówić, nie gryzła się w język...
Już dziś wieczorem do 68. Konkursu Piosenki Eurowizji stanie 15 krajów, w tym Polska. Nasza reprezentantka przed milionami widzów wykona utwór "The Tower" (posłuchaj). Luna jest już na miejscu, gdzie trenuje i zbiera siły przed wyzwaniem.
W Malmö obecni są także dziennikarze, którzy widzieli próby generalne muzyków. Na prośbę Pudelka głos zabrała należąca do nich dziennikarka z Eurowizja.org. Maria Bałdżanow skomentowała sytuację, nie ukrywając żadnych "zarzutów". W pewnym momencie zwróciła się do widzów.
"Polska prezentuje się bardzo dobrze, ekipa twórców przygotowana jest na najwyższym poziomie, a sama Luna przeszła ogromną przemianę. Cała eurowizyjna droga dała jej ogromnie dużo i zdecydowanie widać to na scenie. Czasami chciałoby się, żeby Luny było dużo więcej w tym występie, bo przyciąga uwagę swoją prezencją i charyzmą sceniczną. To może być mój jedyny "zarzut" do występu Polski na Eurowizji, że czasem wszystkiego innego jest za dużo, a samej Luny za mało" - mówiła.
Następnie podkreśliła, że inscenizacja jest na podobnym poziomie jak występ Cleo i Donatana sprzed lat.
"Mimo wszystko dalej uważam, że jest to jedna z naszych najciekawszych inscenizacji scenicznych od czasów "My Słowianie" - zauważyła.
A jak wypada konkurencja? Poruszając ten temat, dziennikarka nie miała wątpliwości.
"Konkurencja jest ogromna i równie dobrze przygotowana, dlatego bardzo ważne będzie tutaj wsparcie Polonii za granicą. Głosować można m.in. z UK, Niemiec, Irlandii, Islandii, Ukrainy czy Litwy. Myślę, że szanse na awans są wysokie, dałabym tak 75 proc., ale warto się zmobilizować, bo różnice w ostatecznej punktacji mogą być naprawdę niewielkie" - zwróciła się do widzów.
Sama Luna potwierdziła, że próby wypadły satysfakcjonująco. Po postawieniu pierwszych kroków na scenie poczuła się wyjątkowo. Jeszcze lepiej zrobiło się, gdy dotarły elementy dekoracyjne na scenę, np. dwie wieże. Obojętna nie była także na kostiumy.
"Poczułam, jakbym wniknęła w tę opowieść, którą chcę stworzyć, w tę baśń. I mam nadzieję, że taki efekt uda mi się uzyskać. Jeszcze oczywiście jest kilka guzików, które trzeba dopiąć, ale myślę, że wszystko będzie idealnie i przede wszystkim, że w moim występie będzie dużo prawdy i szczerych emocji, przekazu dla całej Europy" - zaznaczyła w rozmowie z Super Expressem.
Czytaj też:
Na jaw wyszła prawda o wspólnej przeszłości Luny i Ralpha Kamińskiego. To nie były plotki
Maria Sadowska nie zostawiła suchej nitki na Lunie. Nie może przeboleć jednego
Tuż przed Eurowizją napłynęły niepokojące wieści. Fani Luny mają powody do obaw