Dziennikarz TVN ocenia nową inicjatywę Telewizji Polskiej. "Takie wsparcie jest bezcenne"
Telewizji Polska uruchomiła niedawno specjalną infolinię, na którą można zadzwonić i podzielić się przemyśleniami na temat działalności stacji. Inicjatywę ironicznie ocenił jeden z dziennikarzy TVN-u, który opublikował w sieci wymowny wpis. "Jestem myślami ze wszystkimi pracownikami Telewizji Rządowej, którzy są teraz w kryzysie" - czytamy na jego profilu...
W gmachu Telewizji Polskiej od kilku tygodni panuje nerwowa atmosfera. Na Woronicza nikt już nie ukrywa, że stację czekają wkrótce wielkie zmiany, które dotyczyć będą nie tylko personelu zatrudnionego w TVP, ale także ramówki.
Niedawno okazało się, że organizacja flagowej imprezy publicznego nadawcy stoi pod dużym znakiem zapytania.
Nic dziwnego, że dziennikarze Telewizji Polskiej usiłują ratować dobre imię i usiłują przypodobać się potencjalnym przyszłym pracodawcom. Ostatnio desperacki krok wykonał jeden z wieloletnich współpracowników TVP, który rozsyłał do redakcji największych mediów w Polsce list, w którym zapewniał, że jego materiały emitowane w stacji publicznej nie miały nic wspólnego z polityką.
To jednak nie wyszystko - jakiś czas temu szefostwo na Woronicza postanowiło uruchomić specjalną infolinię, na którą mogą zadzwonić wszyscy ci, którzy są przeciwko zmianom w Telewizji Polskiej. "Wypowiedzi widzów" były już wielokrotnie cytowane w głównym wydaniu "Wiadomości".
"Jesteście najbardziej profesjonalną i rzetelną telewizją. Brawo panie i panowie redaktorzy"- brzmiał jeden z cytatów wątpliwego pochodzenia.
Z chwytającej się brzytwy TVP zażartował ostatnio jeden z dziennikarzy konkurencyjnej stacji. Dziennikarz znany z TVN-u opublikował w mediach społecznościowych prześmiewczy wpis.
"Dziś z serii #ważnepytanialudzkości. Czy dzwoniliście już na specjalną linię wsparcia TVP i TVP Info? Jeśli nie, to chciałbym was do tego zachęcić. Usłyszałem wczoraj, że każdego dnia tysiące widzów telefonują każdego dnia, żeby udzielać bezcennego wsparcia" - zaczął.
"Wydaje mi się, że trudnych chwilach, a takie bez wątpienia przeżywa teraz TVP, takie wsparcie jest bezcenne" - ironizuje Wojciech Bojanowski na swoim instagramowym profilu.
Na tym jednak nie dał za wygraną i postanowił dalej drwić z działań pracowników publicznego nadawcy.
"W tym kontekście chciałbym też zwrócić uwagę na doskonały adres e-mail: #wolnośćsłowa. P.S. Jestem myślami ze wszystkimi pracownikami Telewizji Rządowej, którzy są teraz w kryzysie" - podsumował sarkastycznie dziennikarz TVN24.
Zobacz też:
"Jeden z dziesięciu": pilnie przerwano nagrania. Z powodu przypinki uczestnika
Katarzyna Warnke wytoczyła najcięższe działa. Powiedziała, co myśli o "Sylwestrze Marzeń TVP"
Wybuch wielkiej afery w TVP. Pracownicy krzyczą o "nielegalnych" działaniach