Dziewczyna ReZigiusza przeszła udar. Teraz apeluje do swoich fanów
ReZigiusz, czyli Remigiusz Wierzgoń, który zyskał popularność dzięki swojemu kanałowi na YouTube, niedawno podzielił się ze swoimi fanami informacją o tym, że jego dziewczyna trafiła do szpitala. Nie zdradzał wtedy szczegółów i do tej pory nie było wiadomo, co się wydarzyło. Teraz partnerka youtubera opowiedziała o tym, że przeszła udar. Przestrzegła również swoich fanów.
Znany youtuber oznajmił fanom, że na trochę wycofuje się z sieci pod koniec kwietnia. Zdradził wtedy wówczas, że jego ukochana Weronika trafiła do szpitala i w związku z tym musi skupić się właśnie na niej. Nie powiedział jednak, co dokładnie się wydarzyło.
Prawdę na temat swojego stanu zdrowia wyjawiła w końcu sama Weronika. Dziewczyna postanowiła zebrać wszystkie informacje w jednym wpisie, który wrzuciła na Instagrama. Przyznała, że opowiada o tym ze względu na liczne zapytania ze strony obserwatorów. Zdradziła, że dostała udaru w wieku 27 lat.
Częściowy paraliż ciała zmienił całkowicie życie Weroniki. Dziewczyna doznała szoku. Z tego względu przestrzegła kobiety, które śledzą jej poczynania w sieci, do zwracania uwagi na swój organizm i do badania się.
Dziewczyna ReZigiusza przyznała również, że pierwszy miesiąc po udarze jest dla niej wyjątkowo trudny. Do tej pory nie rusza jedną ręką, a jej noga ledwie się rusza. Kobieta przyznała, że najbliższe dni będzie walczyła o powrót do zdrowia w specjalistycznej klinice.
Weronice życzymy szybkiego powrotu do pełni fizycznych możliwości, dużo wytrwałości i siły w tym trudnym czasie.
Zobacz też:
Kuba Wojewódzki pogardliwie o Tomaszu Kammelu: "Pieszczoch TVP"
Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala. "Obudziłam się we krwi, mogło mnie tu nie być"