"Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi". Netflix ujawnia mroczną tajemnicę Jana Pawła II
W czerwcowy wieczór 1983 roku po skończonej lekcji zniknęła 15-letnia Emanuela Orlandi. Dziewczynka wraz z rodziną mieszkała w Watykanie, a najnowszy serial dokumentalny od Netfliksa "Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi" ujawnia mroczne sekrety Kościoła. Czemu w zaginięcie zamieszany jest Jan Paweł II? Jakie tropy prowadzą do potencjalnych sprawców? Dokument Netfliksa wstrząśnie Watykanem!
Jeszcze żadna teoria nie fascynuje Włochów, tak jak zaginięcie 15-letniej Emanueli Orlandi, która była córką pracownika Watykanu. Od zniknięcia dziewczynki minęło już prawie 40 lat, a wciąż nie wskazano osoby, która mogłaby odpowiadać za uprowadzenie Emanueli. Dokument Netfliksa "Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi" dostępny od 20 października 2022 w pełni poświęcony jest tej sprawie: "W każdej teorii jest ziarno prawdy, ale wszystkie drogi prowadzą do Watykanu".
Czteroodcinkowy mini serial dokumentalny od Netfliksa "Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi" próbuje odpowiedzieć na pytania o zaginięcie Emanueli, zbierając wszystkie możliwe teorie spiskowe. A było ich sporo!
W nocy 22 czerwca 1983 roku Emanuela zaginęła, a niedługo później rodzina zaczęła odbierać dziwne telefony. Niektórzy wskazują na międzynarodowy spisek, podczas gdy inni uważają, że to Watykan doprowadził do zniknięcia Emanueli.
Reżyser serialu Netfliksa "Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi", Mark Lewis ujawnia szereg nowych elementów układanki, w tym rzadko wspominany fakt, że Orlandi zniknęła w dniu 22 czerwca, w którym to papież Jan Paweł II przebywał poza Watykanem. Przemawiał w tym dniu do zwolenników "Solidarności" w Krakowie. Reżyser przedstawia też nowego świadka, który twierdzi, że Orlandi, która mieszkała w watykańskiej kamiennicy, została napastowana seksualnie przez kardynała i że tajemnica mogła zostać wykorzystana do szantażowania kościoła.
Rodzina Emanueli Orlandi mieszkała w Watykanie, państwie rządzonym przez papieża. Jej ojciec pracował dla administracji watykańskiej i otrzymał mieszkanie opłacane przez Kościół.
Dziewczyna była częstym gościem u papieża Jana Pawła II, a także odwiedzała ogrody watykańskie. Jej brat Pietro wspominał, że ich miasto było bardziej wioską, zamieszkiwaną przez zwartą grupę około sześciu rodzin. Zniknięcie Emanueli 22 czerwca 1983 roku zapoczątkowało dziesięciolecia tworzenia teorii spiskowych, które obejmują włoską mafię, satanistów watykańskich, handel seksualny i ofiary.
Jej starszy brat, Pietro Orlandi, pamięta, jak tego dnia spóźniła się na zajęcia i poprosiła go, aby jej towarzyszył, ale Pietro odmówił. Do dziś żałuje, że nie odwiózł Emanueli do szkoły.
"Innych wozisz, kiedy proszą, a mnie nie" - kiedy brak jej odmówił, powiedziała tylko: "Dobrze, rób, co chcesz". Okazało się, że to były ostatnie słowa, jakie wypowiedziała do członków swojej rodziny.
"Wychodząc, zrobiła gest przerzucania włosów, który świetnie pamiętam, bo zawsze tak robiła. Moje ostatnie wspomnienie to właśnie ten gest i trzaśnięcie drzwi. Pewnie posłała mnie do diabła. Nigdy bym nie pomyślał, że to jej ostatni dzień z nami" - powiedział Pietro Orlandi.
Rodzina Orlandi otrzymała złowieszczy telefon z obietnicą zwrotu dziewczynki, jeśli Watykan uwolni Mehmeta Ali Agcę, obywatela Turcji, który przebywał w więzieniu za próbę zamachu na papieża.
W maju 1981 roku Mehmet Ali Agca strzelił w kierunku papieża na środku Placu Świętego Piotra. Fakt, że Emanuela została porwana w celu uwolnienia Mehmeta Ali Agci, stał się sensacyjną wiadomością. Podczas gdy domagano się uwolnienia Agci, Mehmet potępił porwanie Emanueli. Po aresztowaniu zaczął rozmawiać z policją i ujawnił ważne informacje. Stwierdził, że nie jest częścią "Szarych Wilków", tylko był szkolony przez KGB, tajną służbę Związku Radzieckiego. Nie było to szokujące, że Związek Radziecki chciałby śmierci papieża, ponieważ papież Jan Paweł II był Polakiem i był ogromnym wyzwaniem dla Związku Radzieckiego.
Inną teorią było uprowadzenie Emanueli jako seksualnej niewolnicy. Główny egzorcysta Watykanu, ojciec Gabriele Amorth, uważał, że Orlandi została porwana i sprzedana w niewolę seksualną. Wydał nawet oświadczenie:
"To było przestępstwo z motywem seksualnym. Zorganizowano przyjęcia, a watykański żandarm pełnił funkcję "rekrutatora" dziewcząt. Sieć obejmowała personel dyplomatyczny z ambasady zagranicznej przy Stolicy Apostolskiej. Uważam, że Emanuela skończyła jako ofiara tego kręgu".
Inna teoria spiskowa głosi, że Orlandi sama wsiadła do zielonego BMW w pobliżu szkoły muzycznej, jednak trop nigdzie nie biegł i ostatecznie został zignorowany.
Były członek Cosa Nostry z kolei twierdzi, że widział Emanuelę na seks przyjęciu u wysokiego rangą duchownego. Według mafioza, dziewczyna zmarła z powodu przedawkowania narkotyków.
Jednak najbardziej prawdopodobną przyczyną porwania Emanueli było molestowanie przez bliskiego pracownika papieża. Zniknęła, by nie mogła odkryć kart o siatce pedofilskiej w Watykanie.
W 2013 r., niedługo po objęciu urzędu papieskiego przez papieża Franciszka, Pietro Orlandi powiedział, że na chwilę spotkał nowego papieża, który rzekomo powiedział mu: "Emanuela jest w niebie".
Pierto powiedział: "Jego słowa zmroziły mi krew. Aby usłyszeć papieża mówiącego, że Emanuela nie żyje". Pierto powiedział później: "Ze wszystkich różnych dochodzeń jest jeden wspólny wątek: Watykan. Każdy rodzaj tropu zawsze prowadził do Watykanu".
Watykan wszczął wewnętrzne śledztwo w sprawie zaginięcia Emanueli Orlandi po tym, jak w 2018 roku prawnik rodziny otrzymał tajemniczy list. Zawartością było zdjęcie grobu z napisem "spoczywaj w pokoju" z adnotacją "spojrzał tam, gdzie wskazuje anioł".
Watykan stwierdził, że otworzy 11 lipca 2019 r. dwa grobowce na swoim terenie cmentarza, aby sprawdzić, czy znajdują się w nim szczątki dziewczynki, po tym, jak prawnik rodziny Orlandi otrzymał anonimową wskazówkę nakazującą jej zajrzeć do marmurowego grobu.
Niestety, żaden z tropów nie doprowadził ostatecznie do odnalezienia Emanueli.
Serial Netfliksa "Dziewczyna z Watykanu: Zaginięcie Emanueli Orlandi" oparty jest na prawdziwych wydarzeniach. Jeśli ktoś jednak chciałby się wgłębić się w inne tajemnice Watykanu, to książka "Watykański labirynt" z pewnością zaspokoi ciekawość każdego widza.
Czy kiedykolwiek dowiemy się, co stało się z dziewczyną z Watykanu? Prawdopodobnie nie, ale jak podsumowuje to Pietro Orlandi, brat ofiary: "Jedyne, co wiem na pewno, to to, że Watykan zna prawdę".
W związku z premierą Netfliksa, rodzina też liczy na to, że mogą zgłosić się inne osoby, które miałyby jakiekolwiek nowe informacje na temat zaginięcia Emanueli Orlandi.
Zobacz też:
Anna Dymna nie do poznania. Co się stało z gwiazdą?
Jeffrey Dahmer z serialu Netflixa istniał naprawdę. Zabijał i zjadał ofiary, bo czuł się samotny
"Wielka Woda" - czy aligator naprawdę uciekł z ZOO? Co jest prawdą, a co fikcją w hicie Netfliksa?
"Wielka woda". Kim jest Jan Holoubek, reżyser hitu Netfliksa?
"Wielka woda". Jan Holoubek stworzył światowy hit Netfliksa: "To przeskoczyło nasze wyobrażenia"