Eddie Murphy ma gdzieś własne dziecko
Eddie Murphy (45 l.) został uznany oficjalnie ojcem dziecka swojej byłej dziewczyny Mel B. (32 l.), ale mało się tym przejął.
Amerykański aktor, znany z filmów o przygodach "Gliniarza z Beverly Hills", nic nie robi sobie z faktu uznania go z ojca dziecka Melanie Brown. Nie zamierza też formalizować związku z byłą wokalistką angielskiej grupy Spice Girls i nie interesują go dalsze losy ich dziecka, które przyszło na świat w grudniu ub. roku. Nie będzie go też wychowywał.
Przypomnijmy, że jeszcze jesienią ub. roku pojawiły się plotki, iż para zamierza się pobrać, ale jak widać było to bardziej pobożne życzenie Mel B niż rzeczywistość.
Eddie był ostatnio widziany w Rzymie, gdy spacerował z tajemniczą długonogą dziewczyną. Zapewne w taki sposób odreagowuje trudy związane z rodzicielstwem.