Reklama
Reklama

Edmund z "Sanatorium" tylko ją zobaczył i już wyznał miłość. Zapewnia, że będzie ślub

Nowy sezon "Sanatorium miłości" już się rozpoczął, a wraz z nim poznajemy uczestników edycji. Po pierwszym odcinku zapoznawczym nieoczekiwanie pojawiły się już pierwsze nici porozumienia. Niespodziewanie Edmund zauroczył się Anną. Nie bał się od razu powiedzieć takich słów.

Wystartował 7. sezon "Sanatorium miłości". Niektórzy już mają się ku sobie

Tym razem fani produkcji "Sanatorium miłości" musieli się naczekać. Po zakończonym 11. sezonie "Rolnik szuka żony" do grona programów randkowych dołączył format "Żona dla Polaka". Jednak to na reality z seniorami widzowie TVP czekali najbardziej. Tradycyjnie zgłosiło się 6 seniorek i 6 seniorów, którzy tym razem wypoczywają na Mazurach.

Reklama

Z tłumu mocno wyróżniał się Edmund, który rozmawiał z paniami głównie o swoich bicepsach i sportowych osiągnięciach. Ale w oko wpadła mu już Ania.

Kim jest Edmund z "Sanatorium miłości" 7? To wielki miłośnik sportu

Edmund z "Sanatorium miłości 7" to 75-letni kulturysta pochodzący z Żagania. Jest on znany ze swoich sukcesów w podnoszeniu ciężarów, kilkukrotnie zwyciężając w Mistrzostwach Świata i Europy. Dodatkowo Edmund jest rekordzistą Guinnessa, który w 1999 roku wycisnął na ławeczce 50-kilogramową sztangę aż 10 025 razy w czasie niecałych 12 godzin.

W programie "Sanatorium miłości 7" Edmund wbudził skrajne emocje wśród widzów, stając się jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci już w pierwszym odcinku. Edmund ujawnił swoją osobistą historię o stracie żony. W show zapowiedział również, że planuje się ożenić, bo o to prosiła go ukochana żona przed śmiercią. Wdowcem jest od kilku miesięcy.

Edmund z "Sanatorium" tylko ją zobaczył i już wyznał miłość. Zapewnia, że będzie ślub

Wygląda na, że Edmund wziął sobie słowa byłej żony do serca, bo gdy tylko spotkał Anię w czasie "szybkich randek" od razu serce zaczęło mu szybciej bić. Senior nie mógł się nachwalić Ani, jaka jest piękna.

Gdy uczestnicy zeszli na temat miejsca zamieszkania, okazało się, że mają do siebie całkiem niedaleko. Edmund mieszka w Żaganiu, a Ania jest z Lubska, a to oznacza, że mają do siebie około 40 kilometrów. Na tę wieść Edmund nie ukrywał radości.

"Ale pasuje! Już moja!" - skwitował podekscytowany Edmund.

Rozmowa na temat kobiet rozpoczęła się podczas rozpakowywania walizek. Nagle Edi wyznał Zdzisławowi, że on się już zakochał.

"Słuchaj, tu jest pięknie, prześlicznie. Ale ja powiem, że ja już mam dziewczynę nagraną w swoich myślach i oczach. Ja mówię: 'Ania, kocham cię już'. A co będzie dalej to nie wiem" - mówił Edmund do Zdzisława, który jest jego współlokatorem.

"Ja uważam, że chyba my zostaniemy razem (...) Ania jest moją wybranką. Jeśli ona mnie odrzuci, to dalej nie szukam" - wyznał Edmund do kamery.

Edmund już planuje ślub z Anią. Oto co powie w 2. odcinku "Sanatorium miłości"

"Tę kobietę kocham, zapraszam was na wesele (...) Żeby się oświadczyć kobiecie, wystarczy mi jeden dzień" - widzimy w zapowiedzi kolejnego odcinka "Sanatorium miłości". Czy aby nie za szybko?

Opinie internautów są podzielone - niektórzy twierdzą, że trzeba korzystać z życia, a inni, że na wszystko jeszcze przyjdzie czas:

  • "Raz spojrzał i już się zakochał"
  • "Ja myślę, że Edi jest za szybki i może wystraszyć kobietki. Ale zobaczymy, jak to się rozwinie"
  • "A czemu nie?! Oboje szukają ciepła, bliskości. Dorośli są, nawet bardzo. Po co czekać i bawić się w gierki?"

Kto ma rację?

Zobacz też:

Anna z "Sanatorium miłości" wyjawiła ws. emerytury. Padła konkretna kwota [POMPONIK EXCLUSIVE]

Gosia z "Sanatorium" o wadach Włochów. To dlatego chce rodaka [POMPONIK EXCLUSIVE]

W "Sanatorium miłości"  już się kłócą. Gorąco u uczestniczek 

Jeszcze "Sanatorium miłości" się nie zaczęło, a już taka sensacja. Internauci oburzeni

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy