Edward Miszczak nie ma złudzeń. "Jesień pod znakiem rywalizacji"
"halo tu polsat" zadebiutował na antenie Polsatu. Program absolutnie zdominował media. Wszystkie portale pisały o tym, co działo się w kolorowym studiu i na obrotowej kanapie. Edward Miszczak nie ma złudzeń: Jesień przebiegnie pod znakiem rywalizacji programów śniadaniowych.
To wyjątkowy weekend w Polsacie. Po raz pierwszy w porannym paśmie pojawił się śniadaniowy program stacji "halo tu polsat". Wyprodukowany z rozmachem, w ogromnym studio i przy aktywnej obecności widzów będzie konkurował ze śniadaniówkami innych stacji. Już teraz można powiedzieć, że "halo tu polsat" bezapelacyjnie królował w mediach, które rozpisywały się o programie i jego gościach. Co dyrektor programowy stacji Edward Miszczak sądzi o tym debiucie?
Edward Miszczak wystąpił w niedzielny poranek w programie "halo tu polsat". Dyrektor programowy stacji zabrał głos na temat jesiennej ramówki stacji. Zapowiedział nowości, wśród których chwalił nowe reality show, które poprowadzi Katarzyna Cichopek "Moja mama i twój tata".
"To reality show. Zwykle taki program jest przeznaczony do młodych, a tu mamy zupełnie innych adresatów. Bardzo chciałem, żeby ten program powstał w Polsacie" - mówił.
Wspomniał też o hitach stacji, takich jak "Twoja twarz brzmi znajomo", "Taniec z gwiazdami" i "Nasz nowy dom", dzięki któremu udało się wyremontować setki domów i pomóc ogromnej liczbie ludzi.
Oczywiście wspomniał o największym przedsięwzięciu Polsatu tej jesieni, czyli śniadaniowym programie "halo tu polsat"
"Jesień przebiegnie pod znakiem rywalizacji programów śniadaniowych. Są trzy na rynku i czy chcemy, czy nie chcemy, to wszyscy będą patrzeć, co tam się dzieje. Już mamy za sobą fascynację studiem, już mamy za sobą, może nie do końca, ale prawie, fascynację prowadzącymi. Teraz zobaczymy kontent. Musimy zobaczyć kontent, dlatego ja też dzisiaj jak patrzyłem na ten poranny program, na tę dziewczynę, której zabrali złoto, to też płakałem, bo tego się nie da zostawić normalnie. (...) Fajnie, że łapiemy tematy z wczoraj, że nie tylko zaplanowane, tylko że coś jeszcze fajnego się w naszym programie znajdzie. Powodzenia wam bardzo życzę" - mówił dyrektor programowy w rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim.
"Chciałem podziękować całej ekipie Polsatu, bo to nie jest zamówiony program u producenta zewnętrznego, ale 9 godzin programu, zrobione przez Polsat" - podkreślił Miszczak.
Szef stacji nie ma złudzeń, że początki programu mają swoje minusy, wpadki, ale wszystko jest monitorowane i korygowane. Jego zdaniem "halo tu polsat" konkuruje z najlepszymi.
"Jeszcze się dopinamy, jeszcze domykamy, ale naprawdę to jest produkcyjnie stacja naprawdę pierwszej ligi" - podsumował.
"halo tu polsat" to nowe przedsięwzięcie Polsatu. Śniadaniowe pasmo prowadzą trzy pary gospodarzy: Agnieszka Hyży i Maciej Rock, którzy wystąpili w piątkowym debiucie śniadaniówki. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, którzy mają duże doświadczenie w prowadzeniu tego typu programu, bo zdobywali szlify w "Pytaniu na śniadanie". Trzecią parą, której jeszcze widzowie "halo tu polsat" nie mieli jeszcze okazji oglądać w programie to Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna.
W porannym paśmie pojawią się także Ewa Wachowicz, Mateusz Gessler i Martin Gimenez Castro, którzy prowadzą kuchnię, gotują na żywo w studio i podają fantastyczne przepisy kulinarne. Z kolei za sekcję show-biznes, kulturę i sprawy społeczne odpowiadać będą Aleksander Sikora, Maks Behr i Anna Rubaj.
Marcelina Zawadzka z kolei poprowadzi kącik parentingowy.
"halo tu polsat" będzie gościł na ekranach trzy dni w tygodniu od piątku do niedzieli w godzinach od 8.00 do 11.00.
Zobacz też:
Sebastian Karpiel Bułecka jurorem muzycznego programu. To już oficjalne
Wyszło na jaw, kim jest tajemniczy lektor "halo tu polsat". Kurzajewski się wygadał
Skolim o roli jurora w Disco Star: "Stresuję się bardziej niż uczestnicy"
