Edward Miszczak w końcu przerywa milczenie. Zdradził kulisy zwolnienia Katarzyny Dowbor
Edward Miszczak w końcu postanowił uchylić rąbka tajemnicy i opowiedział o kulisach zwolnienia Katarzyny Dowbor z programu "Nasz nowy dom". Okazuje się, że nie była to łatwa decyzja i sam zdawał sobie sprawę z kontrowersji, jakie wzbudzi zmiana prowadzącej. Przy okazji ocenił, jak w nowej roli radzi sobie Elżbieta Romanowska.
Wiadomość o odejściu Katarzyny Dowbor z programu "Nasz nowy dom" zelektryzowała fanów popularnego show. Dziennikarka prowadziła format od pierwszego odcinka, który został wyemitowany w 2013 roku. Przez 10 lat zrealizowano 20 sezonów show. W tym czasie ekipa Polsatu wyremontowała prawie 300 domów i mieszkań najbardziej potrzebującym rodzinom w całej Polsce.
W komunikacie przesłanym do mediów, dyrektor programowy stacji Polsat, na antenie której nadawany jest "Nasz Nowy Dom", podziękował prowadzącej za wkład, który włożyła w rozwój programu przez ostatnie lata.
"Dziękujemy Katarzynie Dowbor za ogromną wrażliwość, zaangażowanie, profesjonalizm i wkład, który wniosła w tworzenie naszego programu" - powiedział Edward Miszczak.
Chwilę po tym dziennikarka sama zabrała głos i opublikowała oficjalne oświadczenie:
"Drodzy, moja przygoda z ukochanym programem "Nasz Nowy Dom" właśnie się zakończyła. Podziękowano mi za współpracę. Dziesięć lat temu rozstała się ze mną TVP po trzydziestu latach pracy. W tym roku obchodzę czterdziestolecie pracy zawodowej i podziękowano mi za współpracę z Polsatem. Nowe szefostwo, nowe porządki... i to odmładzanie wszystkiego i wszystkich" - napisała w social mediach.
Jak do tej pory o kulisach sensacyjnego zwolnienia Katarzyny Dowbor wiadomo było niewiele. Teraz do sprawy postanowił odnieść się Edward Miszczak.
"Nie byłem stroną tej dyskusji, nie brałem w niej udziału, chociaż niewiele prawdy w niej było. Jako nowy szef programowy, podjąłem decyzję o zmianie prowadzącej. Wierzę, że widzowie pokochają nową prowadzącą" - wyjaśnił niedawno w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Przy okazji pochwalił nową prezenterkę programu "Nasz nowy dom", czyli Elżbietę Romanowską.
"W tym programie najważniejszą i bezcenną cechą jest empatia, a Romanowska ją posiada. Widziałem już dwa odcinki i myślę, że nie tylko ja będę oglądał ten program z radością" - dodał. To niejedyny raz, gdy Dyrektor Programowy Polsatu docenił jej profesjonalizm.
Edward Miszczak porównał pozycję produkcji "Nasz nowy dom" do popularności, jaką cieszą się "Kuchenne Rewolucje". Przyznał, że zdawał sobie sprawę, że zmiana prowadzącej może wzbudzić wśród widzów spore kontrowersje.
"Są takie dwa programy na rynku, mówię na nie czołgi. "Nasz nowy dom" oraz "Kuchenne rewolucje" w TVN. Ludzie je kochają i oglądają. To realizacja pewnych marzeń. Każdy w Polsce chciałby mieć restaurację. Widzowie oglądają program Magdy Gessler i mówią do siebie: dobrze, że nie otworzyliśmy, bo to by tak wyglądało. Z kolei oglądając "Nasz nowy dom", widzą, że jak już jest bardzo źle, to może pojawić się ktoś, kto pomoże. To są bardzo delikatne sprawy. Zmiana prowadzącej to był bardzo trudna sprawa" - podsumował całą sytuację.
Zobacz też:
Torbicka i mąż Adam potwierdzili sensacyjne wieści. Spływają gratulacje z CAŁEJ POLSKI
Elżbieta Romanowska w kostiumie kąpielowym. Tak spędza upalne dni
Edward Miszczak o Elżbiecie Romanowskiej. Tak ocenił prowadzącą "Nasz nowy dom"
Katarzyna Dowbor zakochana w Stefanie. Pokazała zdjęcia z nim