Edyta Golec nie poradziła sobie z góralskim temperamentem. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Edyta Golec i Łukasz Golec to jedno z najpopularniejszych góralskich małżeństw w Polsce. Choć wielokrotnie pojawiały się plotki o kryzysie i rozwodzie pary, to oni sukcesywnie dementują doniesienia. We wspomnieniach Edyta Golec sięgnęła do momentu, w którym wraz z mężem musiała wynająć ochronę. Wszystko przez to, że sytuacja mogła wymknąć się spod kontroli.
Edyta Golec wraz z Łukaszem Golcem tworzą nie tylko dobraną parę na scenie, ale też na co dzień. Członkowie zespołu Golec uOrkiestra mogą pochwalić się długim stażem małżeńskim, pomimo plotek o kryzysie w związku i rychłym rozstaniu.
Zobacz też: Edyta Golec poruszająco o rozwodzie i podziale majątku. To nie plotka [POMPONIK EXCLUSIVE]
Edyta Golec wraz mężem Łukaszem i jego bratem bliźniakiem Pawłem są na scenie od blisko 25 lat. Młoda Edyta poznała Łukasza na początku ich wielkiej kariery, o czym opowiedziała szczegółowo w rozmowie u Izabeli Janachowskiej.
Wesele Edyty i Łukasza Golców było wyprawione na 250 gości, a drużbą w ekipie panny młodej był nie kto inny, jak Sebastian Karpiel-Bułecka. Artyści opowiadali między innymi o zwyczajach ślubnych panujących w Beskidzie Żywieckim, o swoich strojach, a także o tysiącach fanów, którzy chcieli zobaczyć parę młodą zaraz po uroczystości.
Okazało się, że góralskie temperamenty fanów były na tyle gorące, że w pewnym momencie młoda para postanowiła wynająć ochronę.
"Baliśmy się trochę, żeby nie było niebezpiecznie, więc nawet ochronę w pewnym momencie zatrudniliśmy" - mówiła Edyta Golec u Izabeli Janachowskiej. Łukasz Golec tylko dodał: "Trzeba było mieć, bo tam dzikie tłumy były".
Wesele młodej pary trwało tydzień i gdyby nie okoliczności związane z wynajęciem sali, to możliwe, że trwałoby i do dziś. Warto dodać, że Edyta i Łukasz brali ślub, kiedy zespół Golec uOrkiestra był w swoim szczycie popularności.
Podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów w rozmowie z Pomponikiem Edyta Golec postanowiła odpowiedzieć, czy faktycznie szykują się do rozwodu.
"W tym roku będziemy obchodzić 24. rocznicę ślubu, jesteśmy szczęśliwi. Zaprzeczamy wszystkim donosom, że coś się dzieje, że jakaś katastrofa u Golców. Jestem wdzięczna losowi, za to, że udało się nam spotkać, że nasze dusze się spotkały, że łączy nas bardzo wiele - tradycja, wychowanie i miłość do muzyki, że mamy wspaniałe dzieci, tworzymy piękną rodzinę, to jest bezcenne. To jest najpiękniejsza nagroda, jaką mogłam sobie w życiu wymarzyć" - mówi z uśmiechem Edyta.
Niedługo później, kiedy media podłapały plotki o rozwodzie u Golców postanowił się też wypowiedzieć Paweł Golec, brat bliźniak Łukasza.
"Totalna ściema. Tam jest wielka miłość i nie ma żadnego kryzysu. To jest jakaś historia wyssana z palca" - mówił Paweł Golec w wywiadzie z Plotkiem.
Zobacz też:
Żona Golca poświęciła się dla jego kariery. Teraz pokazali się w wyjątkowych okolicznościach
Golec wszedł do pokoju hotelowego i nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Aż oniemiał
Edyta Golec zdradziła sekret udanej sylwetki po trzech ciążach
Bracia Golec zdradzili noworoczne postanowienia. Będzie się działo
