Edyta Górniak musi wyjść ponownie za mąż!
Edyta Górniak (41 l.) pragnie adoptować chłopca. By jednak było to możliwe, musi poślubić swojego obecnego partnera.
Piosenkarka jest bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowana, by starać się w sądzie o adopcję. Wbrew pozorom, to dla niej dość trudny temat.
Nie wyjawia publicznie na jakim etapie jest załatwianie dokumentów adopcyjnych i niechętnie nawet porusza tę kwestię w rozmowach z przyjaciółmi. Obawia się przecieków...
Procedury są w naszym kraju bardzo skomplikowane. Dla par pragnących dać rodzinę adoptowanym dzieciom prawo jest bardzo surowe.
Ośrodek adopcyjny i sąd kieruje się głównie dobrem dziecka, przyszłym rodzicom stawiając szereg warunków.
Edyta wie już, że zdecydowanie większe szanse na adopcję mają małżonkowie niż osoby samotne lub będące w nieformalnym związku. Brana pod uwagę jest również metryka "kandydatów".
Na adopcję zdrowego niemowlęcia szansę mają małżonkowie, z których jedno przekroczyło 40 lat, oraz pary bezdzietne.
"Piotr, jako doskonały prawnik, przestudiował wszystkie 'paragrafy' w tej sprawie. Oboje wiedzą, że sytuacja wymaga już od nich bardzo konkretnych działań. Punktem wyjścia jest teraz dla nich zawarcie małżeństwa" - opowiada tygodnikowi "Świat&Ludzie" znajoma gwiazdy.
Ślub z adwokatem miałby się odbyć wiosną przyszłego roku. Prawdopodobnie zaraz po podróży poślubnej para rozpocznie procedurę adopcyjną.
O szczegółach buddyjskiej uroczystości pisaliśmy już tutaj