Edyta Górniak nie przestaje zaskakiwać! W jej życiu nastąpił kolejny przełom!
Dlaczego Edyta Górniak (43 l.) chce schować się przed całym światem?
W ubiegłym roku świętowała 25-lecie pracy artystycznej. Uporządkowała także rodzinne sprawy. Pogodziła się ze swoją mamą Grażyną.
Ale ten rok chce poświęcić już tylko sobie. W życiu diwy nastąpił przełom.
Gwiazda przeżywa fascynację wiarą, w której została wychowana.
"Ostatni dzień 2015 roku rozpoczęłam wizytą w kościele z Allanem. Odkryłam niedawno niesamowitą potęgę modlitwy. W tym roku będę chciała mieć czas dla duchowego rozwoju" – wyznała.
Ale na słowach się nie skończy. Piosenkarka już wie, co będzie robiła w ferie zimowe. Kiedy jej 11-letni syn Allan wyjedzie na obóz narciarski, ona zamknie się do klasztorze w Tyńcu!
"Była już raz u benedyktynów i tam odnalazła duchowe wsparcie" - zdradza "rewii" jej bliski współpracownik.
Teraz znów zamierza odwiedzić klasztor, żeby mieć możliwość kontemplacji w pojedynczej celi.
Nie jest jeszcze gotowa na liczne zajęcia organizowane przez mnichów. Na razie potrzebuje wyciszenia. Potem weźmie udział w warsztatach relaksacyjno-medytacyjnych.
Jeszcze niedawno na podobne warsztaty jeździła regularnie do Azji.
Co roku wylatywała do Tajlandii. Była zachwycona kulturą Wschodu i buddyzmem.
"Każda taka podróż oczyszczała jej umysł i ciało. Dużo medytowała, po powrocie mówiła, że to pomaga odzyskać równowagę" – zdradza jej znajomy.
Równo rok temu była tam ostatni raz. Przyszedł moment, w którym postanowiła wrócić do korzeni. Jest wdzięczna mamie, że chodziła z nią do kościoła.
Teraz chce zaszczepić wiarę synowi.