Edyta Górniak nie wierzy w pandemię, ale dla lekarzy zaśpiewa. Medycy są oburzeni

Małopolski Urząd Marszałkowski na wydarzenie chce ściągnąć lekarzy. Rozesłał już po szpitalach zaproszenia dla pracowników medycznych - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Organizatorem koncertu jest Telewizja Polska Jacka Kurskiego. Ma to być wielkie wydarzenie - prócz Górniak wystąpią inne gwiazdy TVP: Dawid Kwiatkowski, Rafał Brzozowski, Joanna Moro, Norbi, Future Folk, Gromee i zespół Boys.

"W imieniu Samorządu Województwa Małopolskiego, mam przyjemność zaprosić Państwa na Koncert  'Za zdrowie Pań' z okazji Dnia Kobiet. Koncert odbędzie się 8 marca 2021 r. o godz. 17.15 w ICE Kraków. Organizatorem koncertu jest TVP S.A." - brzmi treść zaproszenia. Koncert ma odbyć się w rygorze sanitarnym.

Lekarze nie są zachwyceni pomysłem, szczególnie że przygrywać mają zespoły disco polo, tak lubiane przez prezesa telewizji publicznej.

"Akurat w tym czasie tylko nam koncertów brakuje. Z gwiazdami disco polo. Te pieniądze na gwiazdorskie obsady można by lepiej wydać" - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z lekarzy.

Podkreśla, że cała służba medyczna boryka się z problemami finansowymi i tylko pracownicy specjalnych oddziałów zakaźnych mogą liczyć na dodatkowe pieniądze. Za jakie honorarium wystąpi Górniak, tego nie wiadomo. Nie jest jednak tajemnicą, że piosenkarka nie jest tania.

Druga sprawa to poglądy Górniak na temat koronawirusa. Gwiazda w wywiadach podkreśla, że ani ona, ani jej syn nie zamierzają się zaszczepić przeciwko COVID-19:

"Ja nikogo nie namawiam, żeby brał szczepionki, ani nikogo nie namawiam, żeby ich nie brał. Ja, biorąc odpowiedzialność za moje własne życie i za życie mojego dziecka, takich szczepionek nie przyjmę, dlatego że nikt nie daje mi gwarancji, jak długo będę żyła po tej szczepionce. Nikt nie daje mi gwarancji, jak mój organizm zareaguje. Nie ma stuprocentowej pewności, że każdy organizm zareaguje tak samo" - komentowała w Polsacie.