Edyta Górniak o kosmitach: "Kochają ludzi! Chcą nam pomóc!"
Edyta Górniak zasadniczo przyzwyczaiła nas już do tego, że z jej ust możemy się spodziewać wszystkiego. Raczyła nas już swoimi mądrościami na temat nieistniejącej pandemii, tego że pracuje "dla Boga", a niedawno też tego, że matura nie jest do niczego potrzebna. Tym razem podczas internetowego spotkania z fanami na Facebooku podzieliła się refleksją o kosmitach. Okazuje się, że nie tylko w nich wierzy, ale też są w stałym kontakcie i dobrze wie, co tam sobie myślą. Zdziwieni?
Edyta Górniak od kilku ładnych lat nie nagrała żadnego muzycznego "hita" (sprawdź najnowszą piosenkę!), za to niemal każda jej publiczna wypowiedź staje się momentalnie hitem internetu. Ostatnio głośno było zwłaszcza o jej podejściu do koronawirusa, w którego nie wierzy, oraz o maturach, które uważa za zbędne. Sama do matury nie podeszła i do tego samego namawia innych, w tym swojego syna.
Podczas Q&A, czyli czatu na żywo z fanami, padło pytanie o UFO. Otóż okazuje się, że Edyta - jak sama twierdzi - ma głęboką wiedzę na ten temat.
"Na każdej planecie istnieje życie. Jest to wiedza znana od bardzo dawna, ale była to wiedza chroniona, ukryta bardzo, bardzo, bardzo szczelnie, przynajmniej przez 40 lat była ukrywana przez głównie głowy państw" - stwierdza z pełnym przekonaniem wokalistka. "Zawsze czułam, ale nie miałam jakby wiedzy na ten temat, a teraz zgłębiłam tę wiedzę i absolutnie nie mam wątpliwości, że w naszej przestrzeni galaktycznej są różne cywilizacje wyższe, bardziej rozwinięte od nas i takie, które chcą nas wspierać, bardzo kochają ludzi, są gotowi pomóc i też inne, które może nie do końca kochają ludzi jako istoty boże, może z zazdrości, nie wiadomo" - stwierdziła wokalistka. Wygląda na to, że wie tyle o obcej cywilizacji, że mogłaby zostać ich ambasadorką na Ziemi.
Trudno jednak stwierdzić, czy mogłaby podjąć pracę dla kosmitów, i czy nie kłóciłoby się to z tym, co powiedziała ostatnio w innym "lajwie". "Pracuję dla Boga, a nie dla łajzy rogatej i jego korporacji" - mówiła wtedy Górniak. Czy uda jej się połączyć tak różne posady? Czas pokaże.
