Edyta Górniak pociesza Nataszę Urbańską po porażce. Co na to Józefowicz?
Edyta Górniak (50 l.), jedyna polska artystka, która Konkurs Piosenki Eurowizji zakończyła na symbolicznym podium, okazała wiele wsparcia Nataszy Urbańskiej (45 l.) podczas tegorocznych preselekcji. Urbańska startowała w nich już piąty raz i, niestety, znów bez powodzenia.
Edyta Górniak od 29 lat pozostaje jedyną polską artystką, której udział w Konkursie Piosenki Eurowizji można uznać za sukces.
W 1994 roku w Dublinie z piosenką „To nie ja” Edyta zajęła w turnieju drugie miejsce. I kiedy już wydawało się, że od tej pory Polacy poradzą sobie w konkursie tylko lepiej, w kolejnych edycjach nastąpiła seria porażek. Na ich tle za największe sukcesy uchodzą: 7. miejsce zespołu Ich Troje w 2003 roku, 8. miejsce Michała Szpaka w 2016 roku i 11. miejsce Anny Marii Jopek w 1997 roku.
Przez minione lata, nie licząc 2020 roku, gdy konkurs został odwołany ze względu na pandemię, żadnemu w reprezentantów Polski nie udało się nawet dostać do finału. Złą passę przełamał dopiero Krystian Ochman, który z piosenką „River” nie tylko dostał się do ścisłego finału, ale nawet zajął w nim 12. miejsce.
Edyta Górniak - wokalistka z łatką jedynej, której powiodło się na Eurowizji, przewodniczyła tegorocznym krajowym eliminacjom do 67. Konkursu Piosenki Eurowizji, który odbędzie się 9, 11 i 13 maja 2023 w Liverpoolu.
Wielkie nadzieje z preselekcjami wiązała Natasza Urbańska, która o przywilej reprezentowania Polski ubiegała się już piąty raz. Niestety znów się nie udało. Do Liverpoolu pojedzie Blanka, ale Urbańska miała przynajmniej komu się wypłakać. Jak ujawnia w rozmowie w tygodnikiem „Rewia” pracownik TVP:
"Edyta mówiła jej, żeby się nie martwiła i nadal walczyła o swoje marzenia, że warto się nie poddawać".
Znając Edzię, pewnie wplotła jeszcze kilka słów o Bogu, przeznaczeniu, przepływie energii lub kosmitach, ale i tak najważniejsze, że w takiej chwili okazała wielkoduszność.
Nie jest bowiem tajemnicą, że Górniak od lat ma na pieńku z mężem Nataszy, Januszem Józefowiczem. Ich konflikt sięga czasów, gdy pod jego kierunkiem rozpoczynała karierę w musicalu „Metro”. Od tamtej pory nie bardzo mogą na siebie patrzeć...
Na szczęście swojej niechęci do Józefowicza Edyta nie przenosi na jego bliskich. Jak wspominała Natasza, cytowana przez ”Rewię”, zawsze odbierała z jej strony dobre wibracje:
"Spotkałam się z Edytą przy moim pierwszym show „Jak oni śpiewają” i wtedy czułam od niej ogromne wsparcie. Okazała mi wiele serca. Jestem jej za to bardzo wdzięczna".
Pewnie jeszcze nie raz spotkają się na preselekcjach, bo Urbańska postanowiła pójść za radą Górniak i nie odpuszczać:
"Nie zamierzam się poddawać, będę startować do skutku, bo uwielbiam Eurowizję".
Zobacz też: