Edyta Górniak sprawiała problemy podczas pracy! Inna gwiazda zdradziła kulisy!
Nie jest tajemnicą, że Edyta Górniak (48 l.) jest dość specyficzną osobą. Nawet już wśród współpracowników, kolegów i koleżanek z branży uchodzi za osobę barwną i nieco trudną w pracy. Kulisy tego, jak zachowywała się na planie, zdradziła właśnie Daria Ładocha.
Wrażliwa, ekscentryczna i przez wielu nierozumiana - tak często opisywana jest Edyta Górniak (sprawdź!).
Taka osobowość często może przeszkadzać w pracy, zwłaszcza jeżeli dotyczy ona także innych osób, a bywanie w show-biznesie tego wymaga.
Dlatego nic dziwnego, że niekiedy na temat współpracy z Edytą Górniak można usłyszeć ciekawe opowieści.
Właśnie jedną z nich opowiedziała w programie Rafała Paczesia, Daria Ładocha, która miała okazję poznać podczas realizacji dwóch show telewizyjnych.
"Pracowałam długo z Edytą, więc mam parę anegdot do opowiedzenia. Jak wchodziliśmy do pracy, musieliśmy zostawiać karty kredytowe na zewnątrz pomieszczenia, ponieważ karty miały chipy, które łączyły się z kosmosem i wszyscy wiedzieli, gdzie jest Edyta" - powiedziała Ładocha.
O tym, że Edyta jest wyznawczynią wszelakich teorii spiskowych, wie już chyba każdy. Jej wypowiedź o tym, że z powodu koronawirusa w szpitalach leżą statyści, a nie prawdziwi pacjenci, zostanie chyba zapamiętana na długo.
Widać koronasceptyczne teorie, to nie koniec pomysłów Edyty i teraz obawia się nawet kart płatniczych.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: