Edyta Górniak straciła fortunę! Pracuje jak szalona, żeby odrobić straty!
Edyta Górniak (47 l.) musiała ze względu na pandemię, odwołać zaplanowaną na tegoroczną jesień jubileuszową trasę koncertową „30 na 30”. Koło nosa przeszło jej z tego powodu grubo ponad milion złotych!
Nie jest tajemnicą, że Edyta Górniak to jedna z najlepiej zarabiających gwiazd polskiej piosenki (zobacz nowy klip!). Za dwugodzinny występ na żywo artystka dostaje nawet 50 tysięcy złotych...
Łatwo policzyć, że odwołanie trasy mającej składać się z 30 koncertów kosztowało ją grubo ponad milion złotych.
Gwiazda musiała ostro wziąć się do pracy, żeby odrobić straty! Jeszcze kilka miesięcy temu Edyta Górniak cieszyła się na spotkania z fanami i zapraszała ich do udziału w serii koncertów mających uświetnić 30. rocznicę jej debiutu - występu na scenie opolskiego amfiteatru w "Debiutach" podczas 27. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki Opole 1990.
Niestety, koronawirus pokrzyżował diwie plany hucznych obchodów jubileuszu.
"W tym niezwykłym roku (...) pełnym wyzwań, wyzwoleń, pytań i głębokich spotkań ze sobą, pragnęłam, abyśmy byli Razem. Rok 2020 to mój rok Jubileuszowy. Nie pozostawił nam miejsca na 30 Koncertów, które wspólnie z Producentem mojej Trasy Akustycznej, planowaliśmy dla Was zrobić. Trasa Jubileuszowa "30 na 30" poczeka do przyszłego roku..." - napisała gwiazda na Facebooku (pisownia oryginalna).
Dodała, że ci, którzy chcą dzielić się z nią "dobrą energią" i wspólnie z nią "rozpuścić w sobie strach", będą jednak usatysfakcjonowani, bo przyszykowała dla nich wiele niespodzianek.
Gdy tylko Edyta Górniak dowiedziała się, że jej jesienna trasa koncertowa nie dojdzie do skutku, przez co przepadnie jej możliwość zarobienia ponad miliona złotych, postanowiła rzucić się w wir pracy, by odrobić straty i zrekompensować sobie choć część tej kwoty.
Zdecydowała się wrócić - po niemal trzyletniej przerwie - na plan programu "The Voice of Poland", przyjęła zaproszenie do udziału w letnich koncertach plenerowych telewizyjnej Dwójki, kilku odcinkach teleturnieju "Jaka to melodia" i do występu w nowym show TVP2 "Ameryka da się lubić" oraz w jednym z odcinków "Szansy na sukces".
Zaprezentowała też fanom premierowy singiel i teledysk, będące zapowiedzią nowej płyty, której nagrywanie musiała, niestety, póki co zawiesić z powodu pandemii...
"Poszłam pod prąd całemu Światu i wykorzystałam cały możliwy czas i Energię, abyśmy do końca tego roku mogli wspierać się, czuć i rozjaśniać wzajemnie myśli" - zapewniła fanów obserwujących ją w mediach społecznościowych i wymieniła programy telewizyjne, w których tej jesieni mogli ją już oglądać i będą mogli jeszcze zobaczyć.
Edyta Górniak ma nadzieję, że w przyszłym roku po koronawirusie nie będzie już śladu, więc uda się jej spełnić swe wielkie marzenie i wyruszy w trasę z 30. koncertami na 30-lecie pracy artystycznej. Myślicie, że tym razem nic nie pokrzyżuje jej planów?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: