Edyta Górniak w końcu się na to zdecydowała. Po kilkunastu latach czekania plotki się potwierdziły
Chociaż Edyta Górniak od kilku dekad nieprzerwanie obecna jest w mediach, a plotki na jej temat wciąż zdobią okładki kolorowych magazynów, w ostatnim czasie artystka nie rozpieszczała swoich fanów nowymi piosenkami. Okazuje się, że już niebawem może się to zmienić. Właśnie wyszło na jaw, że po kilkunastu latach przerwy diwa nagrała nowy album.
Edyta Górniak jest obecna na polskiej scenie muzycznej już od przeszło trzydziestu lat i niemal od samego początku kariery cieszy się w naszym kraju niesłabnącą popularnością.
Wielkie emocje wzbudzają nie tylko jej nagrania, koncerty i występy w programach rozrywkowych, ale także życie osobiste. W ostatnim czasie częściej niż o jej artystycznych dokonaniach mówi się o słynnej piosenkarce w kontekście jej kontrowersyjnych wypowiedzi, co nie zmienia faktu, że jej nazwisko od lat nie znika z nagłówków gazet.
Edyta Górniak może pochwalić się także wielkim sukcesem, który osiągnęła podczas Konkursu Piosenki Eurowizji w 1994 roku, kiedy to z piosenką "To nie ja", artystka zajęła drugie miejsce.
Jak do tej pory sukcesu na międzynarodowym konkursie do dziś nie udało się powtórzyć żadnemu z naszych reprezentantów. Nic dziwnego, że na występy kolejnych uczestników z Polski słuchacze patrzą przez pryzmat tego, co Edyta Górniak osiągnęła w Dublinie.
To właśnie chwilę po tym, jak piosenkarka wróciła z Irlandii, na półki sklepowe trafił jej debiutancki album "Dotyk", którym potwierdziła swój status gwiazdy.
Dwa lata później diwa zaprezentowała składający się z 13 utworów krążek "Edyta Górniak". Co ciekawe, wszystkie kompozycje zostały nagrane w języku angielskim. Płyta sprzedała się w ponad 500 tysiącach egzemplarzy i zyskała status platyny.
W kolejnych piętnastu latach artystka wydała jeszcze cztery krążki - ostatni z nich zadebiutował na OLIS-ie w 2012 roku.
Od tamtego czasu nie ukazał się ani jeden pełnoprawny longplay wokalistki.
Fani od dawna domagali się nowej płyty, jednak kolejne plotki nie znajdowały potwierdzenia w rzeczywistych planach Edyty Górniak. Teraz jednak, po dwunastu latach oczekiwania, 51-letnia diwa weszła do studia i wygląda na to, że już niebawem w serwisach streamingowych i na półkach sklepowych będzie można znaleźć jej nowy album.
Czego można spodziewać się po wydawnictwie?
"Będzie to płyta z ulubionymi piosenkami Edyty z zimowego okresu. Będą to dokładnie te same utwory, które Edi zaśpiewała podczas świątecznego koncertu TVP rok temu. Wszystkie zostały nagrane na nowo, we wrześniu, z tą samą orkiestrą, ale bez duetów" - zdradził anonimowy informator Świata Gwiazd.
"Edyta obiecała fanom, że zrobi im w tym roku prezent i słowa dotrzymała. Krążek będzie miał piękną oprawę, a prawdziwą gratką dla fanów będzie nowa wersja świątecznego klasyka, czyli "Pada śnieg", tym razem w wersji solowej" - dodał rozmówca serwisu.
Okazuje się także, że Edyta Górniak ma dla swoich fanów kolejną niespodziankę, o której jednak jak na razie nic nie wiadomo.
Czekacie na nowe piosenki słynnej gwiazdy polskiej sceny?
Zobacz też:
Allan Krupa i Nicol Pniewska świętują rocznicę związku. Nie obyło się bez problemów
Adam Sztaba zdradza prawdę ws. niesławnego występu Edyty Górniak na Mundialu 2002
Adam Sztaba i Edyta Górniak. Słynny dyrygent tak podsumował tę relację