Edyta Górniak wylądowała na okładce „Newsweeka”. Zabrała głos i wbiła szpilę Lisowi!
Edyta Górniak nie wstydzi się publicznie deklarować poglądów na temat teorii spiskowych związanych z pandemią koronawirusa. Tym razem zabrała głos, odnosząc się do ostatniej okładki „Newsweeka”. Przy okazji mocno dopiekła Tomaszowi Lisowi!
Edyta Górniak nie kryje się ze swoimi poglądami na temat teorii spiskowych, związanych z pandemią koronawirusa czy szczepionkami. Przyznała, że to ukochany syn wciągnął ją w ten tajemniczy świat.
Media zdążyły zaliczyć ją już do grona "koronasceptyków" wśród polskich celebrytów. Właśnie dlatego trafiła na najnowszą okładkę tygodnika "Newsweek". Jak na to zareagowała?
Edyta Górniak pojawiła się na okładce "Newsweeka" w towarzystwie Jana Pospieszalskiego, Bogdana Rymanowskiego oraz Piotra Schramma. Redaktor naczelny tygodnika, Tomasz Lis, zatytułował artykuł... "Siewcy głupoty".
Zaznaczył, że wymienione osoby kwestionują pandemię, zniechęcają do szczepień, a także mieszają prawdę z "fake newsami". Na odpowiedź gwiazdy nie trzeba było długo czekać.
Z kolei Bogdan Rymanowski, dziennikarz telewizji Polsat i Polsat News, w oficjalnym oświadczeniu stwierdził, że słowa Lisa "są obrazą" i zapowiedział kroki prawne.
Zaznaczył też, że komentarz redaktora naczelnego "jest pomówieniem i narusza dobra osobiste" oraz może spowodować utratę zaufania niezbędnego w pracy dziennikarskiej.
Co więcej, Edyta Górniak nie poprzestała na tych słowach. Po publikacji Tomasza Lisa na Twitterze, postanowiła zwrócić się do niego bezpośrednio. Komentarz zamieściła w relacji na Instagramie.
Nie za ostro?
Zobacz też:
Górniak poucza Maffashion: Twój młody wiek nie usprawiedliwia pychy
Magdalena Ogórek z aktem oskarżenia! Poszło o homofobię
Agnieszka Hyży o relacjach z dziećmi Grzegorza. Tak się do niej zwracają!